Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Vettel nie złości się na Verstappena
Vettel nie złości się na Verstappena

Vettel nie złości się na Verstappena

2017-06-12 - G. Filiks     Tagi: Verstappen, Kanada, Formuła 1, Vettel, Montreal, Wypadki F1
Sebastian Vettel nie rościł pretensji do Maxa Verstappena za kontakt na starcie wyścigu Formuły 1 o GP Kanady, który uszkodził mu przednie skrzydło i wywrócił zawody do góry nogami.
Skrót wyścigu

Verstappen przebił się wczoraj na starcie z piątego na drugie miejsce, ale robiąc to trącił bolid Vettela.
Vettel nie złości się na VerstappenaVettel nie złości się na Verstappena
Lider klasyfikacji generalnej sezonu wykonał awaryjny pit-stop na wymianę skrzydła, w efekie spadł na sam koniec stawki. Lecz potem jeszcze zdołał przedrzeć się na czwartą lokatę.

Kierowca Ferrari określił całą sytuację jako pechową.

„Myślę, że nie wystartowałem szczególnie dobrze, ale też nie tak źle". - relacjonował.
Vettel nie złości się na VerstappenaVettel nie złości się na Verstappena
„(...) Utknąłem za Lewisem, nie mogłem zahamować później, inaczej bym go wypchnął. Miałem z lewej Valtteriego (Bottasa), a z prawej nagle pojawił się Max".

„Myślę, że zobaczył wolne miejsce dla siebie - w porządku - i przejechał mi po przednim skrzydle. Czegoś takiego nie robi się specjalnie, bo jest duże ryzyko przebicia opony. Ostatecznie to ja skończyłem z uszkodzeniem, co było trochę pechowe".
„(...) Takie rzeczy mogę się zdarzyć".

Vettel żałował, że nie zjechał na wymianę skrzydła, gdy na torze przebywał samochód bezpieczeństwa (wywołany wypadkiem Carlosa Sainza Juniora i Felipe Massy), a dopiero po zakończeniu neutralizacji.

„Przy safety carze nie zdawałem sobie sprawy, że skrzydło jest uszkodzone tak bardzo, zauważyliśmy to dopiero podczas jazdy z pełną prędkością".
- wyjaśniał.
Vettel nie złości się na VerstappenaVettel nie złości się na Verstappena
„Powinniśmy dostrzec
(skalę uszkodzenia - red.) i wykonać pit-stop za darmo. Ostatecznie zjechaliśmy kiedy już wszyscy wrócili do szybkiej jazdy i przez pierwsze okrążenia po postoju musiałem gonić".

„Były jeszcze dodatkowe uszkodzenia innych elementów karoserii, ciężko powiedzieć, jak bardzo mnie spowalniały, ale bolid nie jechał tak, jak w ciągu dwóch poprzednich dni".


Vettel zdradził też, że podczas walki w końcówce z Estebanem Oconem podjął „pełne ryzyko", a gdy już go wyprzedził, prawie wpadł na ścianę na czwartym zakręcie.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Vettel nie złości się na Verstappena