Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel nie widzi swojej winy w defekcie opony
Vettel nie widzi swojej winy w defekcie opony
Sebastian Vettel nie sądzi, by to on ponosił odpowiedzialność za defekt opony, jaki przydarzył mu się na drugim treningu GP Belgii. Mistrzowi świata Formuły 1 strzeliła prawa tylna opona 20 minut przed końcem sesji, gdy mocno obciążony paliwem realizował długi przejazd. Do zdarzenia doszło na szybkim zakręcie toru spa-Francorchamps, ale Niemiec nie miał problemów z opanowaniem bolidu.
Spytany, czy mógł sprowokować rozerwanie gumy zbytnim najechaniem na krawężnik, Vettel odparł: „Nie robiłem niczego zupełnie innego niż 10 okrążeń wcześniej w tamtym miejscu".
Formuła 1 jest tego roku prześladowana defektami opon. Podczas czerwcowego GP Wielkiej Brytanii była ich cała seria, dlatego Pirelli ciągle stara się poprawić bezpieczeństwo. Na torze Spa ogumienie jest poddawane ogromnym obciążeniom, w związku z czym włoski dostawca przywiózł dwie najtwardsze mieszanki, a dodatkowo nałożył rygorystyczne limity dotyczące ciśnienia opon i kątów nachylenia kół. Vettel nie wie, co mogło spowodować dzisiejszy incydent i woli cieszyć się tym, że wspólnie z zespołowym partnerem Markiem Webberem zdecydowanie dyktują tempo w Belgii. Po południu uciekli stawce na ponad 0.7 sekundy.
„Jeszcze nie ustalono, co stało za tym przebiciem. Straciłem tył nagle, musimy przeanalizować sytuację. Ale pomijając to zdarzenie, za nami całkiem pozytywny dzień". - przyznał.
Formuła 1 jest tego roku prześladowana defektami opon. Podczas czerwcowego GP Wielkiej Brytanii była ich cała seria, dlatego Pirelli ciągle stara się poprawić bezpieczeństwo. Na torze Spa ogumienie jest poddawane ogromnym obciążeniom, w związku z czym włoski dostawca przywiózł dwie najtwardsze mieszanki, a dodatkowo nałożył rygorystyczne limity dotyczące ciśnienia opon i kątów nachylenia kół. Vettel nie wie, co mogło spowodować dzisiejszy incydent i woli cieszyć się tym, że wspólnie z zespołowym partnerem Markiem Webberem zdecydowanie dyktują tempo w Belgii. Po południu uciekli stawce na ponad 0.7 sekundy.
„Jeszcze nie ustalono, co stało za tym przebiciem. Straciłem tył nagle, musimy przeanalizować sytuację. Ale pomijając to zdarzenie, za nami całkiem pozytywny dzień". - przyznał.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel nie widzi swojej winy w defekcie opony
Podobne: Vettel nie widzi swojej winy w defekcie opony
Video: Defekt opony Vettela na Spa »
Liga Typerów - GP Belgii 2018 »
Liga Typerów - GP Belgii 2017 »
Liga Typerów - GP Belgii 2016 »
Podobne galerie: Vettel nie widzi swojej winy w defekcie opony
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter