Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel nie przejął się gwizdami na podium. "Dumny" z rozdrażnienia Tifosi

Vettel nie przejął się gwizdami na podium. "Dumny" z rozdrażnienia Tifosi
Sebastian Vettel bagatelizuje gwizdy, jakimi został przyjęty przez kibiców na podium GP Włoch. Kierowca Red Bulla, który wygrał na torze Monza już po raz trzeci, spodziewał się nieprzychylnej reakcji publiczności pełnej fanów Ferrari i stwierdził że 'Tifosi' zamiast popsuć świętowanie, jeszcze tylko spotęgowali w nim radość oraz dumę.
„Tutaj słychać różnicę, gdy zwycięzca nie nosi czerwonego kombinezonu". - powiedział mistrz świata. „Ostatecznie gwizdy są bardzo miłe, bo oznaczają, że dobrze wypadłeś i pokonałeś chłopaków w czerwonym. Jesteśmy z tego dumni.
„W 2008 wygrałem na Monzy jako reprezentant włoskiego zespołu (Toro Rosso), z silnikiem Ferrari, więc wtedy atmosfera była fantastyczna. Zupełnie mnie zmiotło. „W 2011 roku byłem zaskoczony buczeniem, tego roku już brałem pod uwagę taką reakcję.
„Na okrążeniu zjazdowym powiedziałem teamowi; czym więcej gwizdów, tym lepszą robotę wykonaliśmy. Nie mam pretensji - kibice tutaj kochają Ferrari".
Ubiegłego roku gwizdy z najwyższego stopnia podium GP Włoch usłyszał Lewis Hamilton. Vettela kibice raczyli nimi także podczas tegorocznego GP Wielkiej Brytanii. Reakcję fanów z toru Silverstone niemiecki kierowca określił niedawno jako „nie fair".
Vettel po starcie z pole position dziś kontrolował przebieg rywalizacji, mimo że Monza miała być najtrudniejszym obiektem dla Red Bulla w całym kalendarzu F1.
„Adrian (Newey, dyrektor techniczny zespołu - przyp. red.) myślał, że tego weekendu będziemy zmuszeni próbować tylko ponieść jak najmniejsze straty. Jeżeli tak wygląda ograniczanie strat, chcę więcej takich GP..." - dodał Sebastian.
„W 2008 wygrałem na Monzy jako reprezentant włoskiego zespołu (Toro Rosso), z silnikiem Ferrari, więc wtedy atmosfera była fantastyczna. Zupełnie mnie zmiotło. „W 2011 roku byłem zaskoczony buczeniem, tego roku już brałem pod uwagę taką reakcję.
„Na okrążeniu zjazdowym powiedziałem teamowi; czym więcej gwizdów, tym lepszą robotę wykonaliśmy. Nie mam pretensji - kibice tutaj kochają Ferrari".
Ubiegłego roku gwizdy z najwyższego stopnia podium GP Włoch usłyszał Lewis Hamilton. Vettela kibice raczyli nimi także podczas tegorocznego GP Wielkiej Brytanii. Reakcję fanów z toru Silverstone niemiecki kierowca określił niedawno jako „nie fair".
„Adrian (Newey, dyrektor techniczny zespołu - przyp. red.) myślał, że tego weekendu będziemy zmuszeni próbować tylko ponieść jak najmniejsze straty. Jeżeli tak wygląda ograniczanie strat, chcę więcej takich GP..." - dodał Sebastian.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel nie przejął się gwizdami na podium. "Dumny" z rozdrażnienia Tifosi
Podobne: Vettel nie przejął się gwizdami na podium. "Dumny" z rozdrażnienia Tifosi




Podobne galerie: Vettel nie przejął się gwizdami na podium. "Dumny" z rozdrażnienia Tifosi
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Pagani
Galerie zdjęć
Newsletter