Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel nie potrafi wyjaśnić słabości Ferrari

Vettel nie potrafi wyjaśnić słabości Ferrari
Sebastian Vettel nie wie, dlaczego zajął dopiero 8. miejsce w deszczowych kwalifikacjach Formuły 1 do GP Włoch.
Na mokrym torze Monza zawiedli obaj kierowcy wystepującego przed własną publicznością Ferrari. Kimi Raikkonen uplasował się tylko jedną pozycję wyżej.
W dwóch pierwszych segmentach czasówki Vettel był w czołówce, aczkolwiek już wtedy wyraźnie odstawał szybkością od zawodników Mercedesa. W Q3 reprezentanci Scuderii ustąpili nie tylko Lewisowi Hamiltonowi i Valtteriemu Bottasowi, ale też obu kierowcom Red Bulla, Lance'owi Strollowi oraz Estebanowi Oconowi.
Vettel nie potrafi tego wyjaśnić.
„W zasadzie byłem z niego zadowolony". - powiedział lider klasyfikacji generalnej o swoim decydującym okrążeniu. „Niestety nie było wystarczająco szybkie - po prostu. Byłem zaskoczony, jak szybko pojechali inni. Bez wątpienia nie byliśmy w stanie pokazać takiego samego tempa. W tej chwili na pewno nie wiemy dlaczego".
Niemiec oddalił sugestie, że za słabym wynikiem stoją ustawienia bolidu. „Nie, nie sądzę". - mówił. „Oczywiście jakaś przyczyna istnieje, więc musimy spróbować ją odnaleźć. Ale w tej chwili nie mam pojęcia, co się stało. Jest parę rzeczy, którym się przyjrzymy".
Potem dodał: „Zmagaliśmy się z aquaplaningiem, to dziwne, bo w przeszłości szło nam dobrze w takich warunkach".
Raikkonen ze swojej strony komentował: „Nie jesteśmy wystarczająco szybcy. Nie wiem, co działo się z drugim bolidem, ale mi bardzo brakowało przyczepności".
„Albo nie zadziałały nam opony, albo coś innego. Jest bardzo ślisko, to na pewno. Zwłaszcza, gdy jedzie się z małym dociskiem. Nie możesz wywrzeć wystarczającej siły na opony i powstaje niekończąca się historia".Powrót na wysoką pozycję
Dzięki karze cofnięcia na starcie dla kierowców Red Bulla czerwone bolidy ustawią się jutro o jeden rząd wyżej, na pozycjach 5-6.
Vettel wierzy, że w suchym wyścigu będzie w stanie odrobić straty.
„Będzie wtedy zupełnie nowe rozdanie. Powinniśmy mieć więcej zabawy. Powinniśmy móc wrócić do czołówki". - przewidywał.
„Mamy dobry samochód, więc nie musimy się obawiać - warunki też powinny zagrać na naszą korzyść, ponieważ na tym torze można wyprzedzać. Przewiduję, że powinniśmy się dobrze bawić w zawodach!"
Na mokrym torze Monza zawiedli obaj kierowcy wystepującego przed własną publicznością Ferrari. Kimi Raikkonen uplasował się tylko jedną pozycję wyżej.
W dwóch pierwszych segmentach czasówki Vettel był w czołówce, aczkolwiek już wtedy wyraźnie odstawał szybkością od zawodników Mercedesa. W Q3 reprezentanci Scuderii ustąpili nie tylko Lewisowi Hamiltonowi i Valtteriemu Bottasowi, ale też obu kierowcom Red Bulla, Lance'owi Strollowi oraz Estebanowi Oconowi.
Vettel nie potrafi tego wyjaśnić.
„W zasadzie byłem z niego zadowolony". - powiedział lider klasyfikacji generalnej o swoim decydującym okrążeniu. „Niestety nie było wystarczająco szybkie - po prostu. Byłem zaskoczony, jak szybko pojechali inni. Bez wątpienia nie byliśmy w stanie pokazać takiego samego tempa. W tej chwili na pewno nie wiemy dlaczego".
Niemiec oddalił sugestie, że za słabym wynikiem stoją ustawienia bolidu. „Nie, nie sądzę". - mówił. „Oczywiście jakaś przyczyna istnieje, więc musimy spróbować ją odnaleźć. Ale w tej chwili nie mam pojęcia, co się stało. Jest parę rzeczy, którym się przyjrzymy".
Potem dodał: „Zmagaliśmy się z aquaplaningiem, to dziwne, bo w przeszłości szło nam dobrze w takich warunkach".
„Albo nie zadziałały nam opony, albo coś innego. Jest bardzo ślisko, to na pewno. Zwłaszcza, gdy jedzie się z małym dociskiem. Nie możesz wywrzeć wystarczającej siły na opony i powstaje niekończąca się historia".Powrót na wysoką pozycję
Dzięki karze cofnięcia na starcie dla kierowców Red Bulla czerwone bolidy ustawią się jutro o jeden rząd wyżej, na pozycjach 5-6.
Vettel wierzy, że w suchym wyścigu będzie w stanie odrobić straty.
„Będzie wtedy zupełnie nowe rozdanie. Powinniśmy mieć więcej zabawy. Powinniśmy móc wrócić do czołówki". - przewidywał.
„Mamy dobry samochód, więc nie musimy się obawiać - warunki też powinny zagrać na naszą korzyść, ponieważ na tym torze można wyprzedzać. Przewiduję, że powinniśmy się dobrze bawić w zawodach!"
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel nie potrafi wyjaśnić słabości Ferrari
Podobne: Vettel nie potrafi wyjaśnić słabości Ferrari




Podobne galerie: Vettel nie potrafi wyjaśnić słabości Ferrari



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć