Vettel nie myśli o transferze do Ferrari

Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel zdecydowanie odrzucił sugestie, że ogromne problemy Red Bulla z nowym bolidem mogą skłonić go do nagłego opuszczenia stajni producenta napojów energetyzujących i zasilenia szeregów Ferrari.

Samochód Czerwonych Byków na sezon 2014 przez całe zimowe testy był bardzo awaryjny, a także wolny. Vettel do końca nie mógł nim ani przejechać za jednym razem dystansu wyścigu, ani choć zbliżyć się do czasów najszybszych kierowców. Jednak Niemca oburzyło pytanie, czy wobec kryzysu Red Bulla, rozważa próbę natychmiastowego przejścia do Ferrari, z którym jest łączony już od paru lat.

„Nie jestem z tych, co przesiadają się na innego konia po najmniejszej oznace kłopotów". - podkreślał 26-latek.

„Tak, czasami popełniasz błędy, ale nie ma zespołu, który mógłby powiedzieć, że zbudował całkowicie niezawodny samochód. Faktycznie pewne ekipy mają mniej problemów od nas. Jednak przejdziemy przez to. Każdy członek teamu - łącznie ze mną - jest gotów na walkę". Vettel oficjalnie posiada kontrakt z Red Bullem do końca 2015 roku, ale ostatnio pojawiły się doniesienia, że jego umowa może być jeszcze dwa lata dłuższa.