Vettel nie chciałby zamienić Red Bulla na Mercedesa

Sebastian Vettel przekonuje, że nie zazdrości Nico Rosbergowi i Lewisowi Hamiltonowi bolidu Mercedesa w Formule 1, choć nie może podjąć z nim rywalizacji samochodem Red Bulla.

Vettel wygrał wyścigówkami Red Bulla cztery poprzednie sezony, a w 2013 roku zwyciężył dziewięć zawodów z rzędu, ale po rewolucji technicznej na sezon 2014, to Mercedes seryjnie triumfuje. Rosberg i Hamilton wygrali 8 z 9 dotąd rozegranych wyścigów, Vettel natomiast ani razu tego roku nie walczył o zwycięstwo i jest dopiero szósty w klasyfikacji generalnej.

Niemiec zapewnił jednak, że nie skorzystałby z ewentualnej możliwości transferu do Srebrnych Strzał, ponieważ jest pewny rychłego powrotu dominacji swojej ekipy. Dodatkowo ma sentyment do Red Bulla, pod skrzydłami którego przebywa od 11. roku życia. „Wolałbym pozostać w swoim bolidzie". - powiedział rodzimemu tygodnikowi Blunte spytany, czy nie chciałby przesiąść się do wozu Mercedesa. „To oczywiste, że nie idzie nam najlepiej, ale według mnie to jedynie chwilowe.

„Red Bull jest dla mnie bardzo wyjątkowy, nie tylko ze względu na poprzednie lata w F1, ale także dlatego, iż wspiera mnie od wczesnego etapu kariery". Problemem Vettela w sezonie 2014 jest nie tylko konkurencyjność Red Bulla, lecz i dyspozycja jego samego. 27-latek wręcz sensacyjnie ulega nowemu zespołowemu partnerowi Danielowi Ricciardo.

W wywiadzie dla brytyjskiej gazety The Telegraph, Vettel przyznał, że Ricciardo mu „skopał tyłek".Podczas innej rozmowy dodał: „(Ricciardo) popełnia mniej błędów, dlatego należy mu się szacunek. Bez wątpienia wykonuje lepszą robotę".