Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel jeszcze nie myśli o czwartym mistrzostwie

Vettel jeszcze nie myśli o czwartym mistrzostwie
Chociaż po pewnym wygraniu wczorajszego wyścigu o Grand Prix Kanady Sebastian Vettel ma już 36 punktów przewagi nad rywalami w klasyfikacji generalnej sezonu, wierzy że jest jeszcze za wcześnie, aby przymierzać się do tegorocznego mistrzostwa, które byłoby jego czwartym z rzędu. Niemiec pamięta, jak zeszłego roku tracił jeszcze więcej do Fernando Alonso niż teraz kierowca Ferrari ustępuje jemu, a odrobił wszystko w przeciągu paru zawodów.
„Wciąż mamy przed sobą dużo wyścigów". - podkreślał Vettel. „W ubiegłym sezonie moje położenie było zupełnie inne, ale ostatecznie zdołałem dogonić lidera. Jeszcze wiele się może wydarzyć. Na tym etapie mistrzostw wolę skupiać się na pojedynczych zwycięstwach".
As Red Bulla, który minionej niedzieli nie miał sobie równych, zwyciężył w Montrealu dopiero pierwszy raz. Dlatego smak triumfu jest wyjątkowo słodki. „Mieliśmy tutaj w przeszłości dobre wyścigi, ale nie potrafiliśmy wygrać". - mówił 25-latek. „Dwa lata temu przegrałem na ostatnim okrążeniu. Dzisiejsze zwycięstwo to znakomite uczucie. Zespół dał mi wspaniały bolid. Mogłem odskoczyć rywalom i cieszyć się każdym kółkiem. Czasami pojawiały się trudności z dublowaniem, ale ogólnie było świetnie.
„To były dla nas bardzo ważne zawody, wreszcie skreśliliśmy je z listy. Jestem bardzo dumny".
Vettel dodatkowo stwierdził, że jego dominacja w Kanadzie udowadnia, iż wzywając do zmodyfikowania opon, myślał wyłącznie o kwestiach bezpieczeństwa, nie swojej konkurencyjności. Seb zmiażdżył resztę stawki na oryginalnym ogumieniu, ponieważ zmienione tylko wypróbowano podczas piątkowego treningu.„To całkiem proste. Krytykowałem opony nie za ich osiągi, a narażanie na niebezpieczeństwo". - wyjaśniał. „Inni kierowcy może nie mówili tak głośno o tym problemie, bo może myśleli, że mają przewagę.
„Były przypadki rozwarstwiania się opony, z jakiegoś powodu odpadał bieżnik. Może przez najechanie na odłamki, ale te zawsze są na torze".
As Red Bulla, który minionej niedzieli nie miał sobie równych, zwyciężył w Montrealu dopiero pierwszy raz. Dlatego smak triumfu jest wyjątkowo słodki. „Mieliśmy tutaj w przeszłości dobre wyścigi, ale nie potrafiliśmy wygrać". - mówił 25-latek. „Dwa lata temu przegrałem na ostatnim okrążeniu. Dzisiejsze zwycięstwo to znakomite uczucie. Zespół dał mi wspaniały bolid. Mogłem odskoczyć rywalom i cieszyć się każdym kółkiem. Czasami pojawiały się trudności z dublowaniem, ale ogólnie było świetnie.
Vettel dodatkowo stwierdził, że jego dominacja w Kanadzie udowadnia, iż wzywając do zmodyfikowania opon, myślał wyłącznie o kwestiach bezpieczeństwa, nie swojej konkurencyjności. Seb zmiażdżył resztę stawki na oryginalnym ogumieniu, ponieważ zmienione tylko wypróbowano podczas piątkowego treningu.„To całkiem proste. Krytykowałem opony nie za ich osiągi, a narażanie na niebezpieczeństwo". - wyjaśniał. „Inni kierowcy może nie mówili tak głośno o tym problemie, bo może myśleli, że mają przewagę.
„Były przypadki rozwarstwiania się opony, z jakiegoś powodu odpadał bieżnik. Może przez najechanie na odłamki, ale te zawsze są na torze".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel jeszcze nie myśli o czwartym mistrzostwie
Podobne: Vettel jeszcze nie myśli o czwartym mistrzostwie



Podobne galerie: Vettel jeszcze nie myśli o czwartym mistrzostwie
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

