Vettel i Raikkonen z karą cofnięcia na starcie GP USA za wymianę silnika

Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen dostaną karę cofnięcia o 10 pozycji na starcie wyścigu Formuły 1 o GP USA po tym, jak Ferrari zamontowało nowy silnik do obu swoich bolidów.

Niedawno na oficjalnej stronie internetowej F1 pojawiła się informacja, że włoski zespół od eliminacji w Stanach Zjednoczonych będzie sprawdzał nowy blok silnika, który szykuje na sezon 2016. Ferrari prawdopodobnie zdecydowało się jednak go nie użyć, ale wprowadziło pewne zmiany do swojej hybrydowej, 1,6-litrowej jednostki napędowej V6 turbo.

Hamilton z większymi szansami na zapewnienie sobie tytułu

Kara przesunięcia do tyłu na starcie o 10 miejsc poważnie utrudnia Vettelowi zadanie utrzymania w Austin matematycznych szans na mistrzostwo świata - jeśli wygra Lewis Hamilton, Niemiec będzie musiał finiszować drugi, aby wciąż móc go wyprzedzić w klasyfikacji generalnej. Jednak nie przejmuje się tym faktem, skoro realnie patrząc Hamilton i tak ma tytuł już w kieszeni. Kierowca Mercedesa na cztery rundy przed końcem sezonu dystansuje Vettela na 66 punktów, a zespołowego partnera Nico Rosberga na 73. Starszy z Niemców też straci matematyczne szanse na mistrzostwo już w USA, jeśli tylko zdobędzie 2 oczka mniej od Lewisa.

„Zawsze planowaliśmy nowy silnik i karę cofnięcia na starcie o 10 pozycji w Stanach. To żaden wielki sekret, ani zaskoczenie dla nas". - tłumaczył Vettel.

„Zawsze chcieliśmy mieć możliwie najlepszy motor na każdym etapie sezonu. Chłopaki z działu silnikowego wykonali potężną robotę".

„Nie powinno się więc postrzegać tej wymiany jednostki jako czegoś złego. Jeśli już, to bardzo pozytywna oznaka. Ciśniemy bardzo mocno i potrafiliśmy bardzo poprawić nasze osiągi".