Vettel: W wyścigu walka zaczyna się na nowo

Sebastian Vettel powiedział na konferencji prasowej po kwalifikacjach do Grand Prix Chin, że nie ma jeszcze zagwarantowanego zwycięstwa w wyścigu, pomimo dominacji w dzisiejszych kwalifikacjach.

Kierowca Red Bulla wygrał trzecie z rzędu kwalifikacje w tym sezonie, wyprzedzając drugiego Jensona Buttona o ponad 0,7 sekundy. Pomimo tej świetnej passy, Vettel podkreśla iż nic nie jest łatwe, a jutrzejszy wyścig zaczyna się od zera.

"To nie takie łatwe. Wszystko zaczyna się od początku, ale ludzie o tym zapominają. Jesteśmy zadowoleni z tego co osiagnęliśmy, wszyscy jesteśmy skupieni i uważam, że wykonaliśmy dziś dobrą robotę. Jutro jest nowy dzień i już się nie mogę go doczekać" - powiedział Vettel. "Oczywiście zrobiliśmy to po raz kolejny, ale staram się przypominać sobie oraz ekipie przy każdej okazji, że to wcale nie było łatwe. Nie wszystko poszło zgodnie z planem - w Q2 nie czułem się komfortowo, ale byłem pewny siebie i w Q3 zrobiliśmy duży postęp"."Musimy iść krok po kroku. Dziś wykonaliśmy dobrą pracę, ale to daje nam tylko 8 metrów przewagi przed jutrem. Liczymy na zdobycie jak największej ilości punktów - to będzie długi wyścig" - dodał Niemiec. Vettel nie zgodził się ze stwierdzeniem, że sezon zapowiada się niezwykle łatwo dla Red Bulla. Mistrz świata uważa, że inne zespoły odrobią straty przed europejską częścią sezonu.

"Tak jak powiedziałem wcześniej, musimy iść krok po kroku. Zespoły takie jak McLaren, Ferrari czy Mercedes nie są zadowolone ze swoich osiągów, ciężko pracują, więc jeśli chcemy być nadal przed nimi, to musimy pracować jeszcze mocniej"."Zdajemy sobie sprawę, że od 2009 roku mamy konkurencyjny samochód i ścigamy się w czołówce, ale nie zapomnieliśmy jak to jest walczyć w środku stawki" - przyznał.