Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel: Perfekcyjny dzień
Sebastian Vettel określił swój występ w wyścigu Formuły 1 o GP Kanady jako "perfekcyjny".
Kierowca Ferrari prowadził wczoraj od startu do mety i odniósł pewne zwycięstwo. Jubileuszowe, 50. w karierze.
Zobacz także: Vettel z nagrodą Kierowca Dnia »Niemiec zwracał uwagę, że nawet przez chwilę jego triumf nie był zagrożony.
„To był oczywiście bardzo dobry dzień". - komentował. „Wspaniały wynik, świetna postawa zespołu". „Nie było jednego momentu w wyścigu, w którym musielibyśmy się bać, więc naprawdę kontrolowaliśmy zawody. Miałem tempo, bolid robił to, co chciałem".
„Jazda do pit-stopu była kluczowa, by uzyskać przewagę, jednocześnie zarządzałem zużyciem paliwa i opon. Myślę, że mieliśmy właściwą strategię, więc było blisko... To był perfekcyjny dzień jak sądzę". Co nie oznacza, że zawody były dla byłego czterokrotnego mistrza świata spacerkiem.
„Nie, nigdy nie jest łatwo". - mówił. „W środkowej części wyścigu, chyba po pit-stopie, mieliśmy sekwencję... nie wiem, musiałem przestawić wiele rzeczy na kierownicy".
„W pewnym momencie pytałem: »Okej, kiedy mogę z powrotem jechać normalnie?« Spoglądałem w dół, zmieniałem coś i z powrotem patrzyłem na tor. Oczywiście zarządzaliśmy pewnymi rzeczami".
Po zdominowaniu wyścigu - i wywalczeniu Ferrari pierwszej wygranej na "silnikowym" torze w Montrealu od 14 lat - Vettel chwalił udoskonaloną jednostkę napędową włoskiej marki, którą otrzymał na siódmą rundę sezonu.
„Z poprawkami wprowadzonymi na ten weekend, głównie w obszarze silnika... Wdrożenie nowej jednostki napędowej pomogło nam na tym torze prawdopodobnie nieco bardziej niż na innych". - powiedział.Dzięki zwycięstwu Vettel odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu od broniącego tytułu Lewisa Hamiltona. Aczkolwiek dzieli ich zaledwie jeden punkt.
Pytany o to gwiazdor Ferrari przekonywał, że na razie jeszcze nie patrzy zbytnio na tabelę łączną.
„To miła strona tego zwycięstwa". - mówił o powrocie na fotel lidera generalki. „(Ale) Myślę, że dziś ważniejszy jest sam fakt wygrania wyścigu".„Oczywiście jeśli wygrasz, zdobywasz więcej punktów niż inni, ale co do tego, to jest przed nami jeszcze bardzo, bardzo długa droga, jest nadal bardzo wcześnie".
„Bardziej cieszę się ze zwyciężenia tutaj i tego, co to oznacza. Wszyscy fani, wszyscy kibice Ferrari tutaj czekali długo, by Ferrari wygrało. Było niesamowicie zobaczyć podczas parady kierowców, jak podekscytowani byli. Dali mi dużo energii i było fantastycznie zrobić swoje na koniec popołudnia".
Kierowca Ferrari prowadził wczoraj od startu do mety i odniósł pewne zwycięstwo. Jubileuszowe, 50. w karierze.
Zobacz także: Vettel z nagrodą Kierowca Dnia »
„To był oczywiście bardzo dobry dzień". - komentował. „Wspaniały wynik, świetna postawa zespołu". „Nie było jednego momentu w wyścigu, w którym musielibyśmy się bać, więc naprawdę kontrolowaliśmy zawody. Miałem tempo, bolid robił to, co chciałem".
„Jazda do pit-stopu była kluczowa, by uzyskać przewagę, jednocześnie zarządzałem zużyciem paliwa i opon. Myślę, że mieliśmy właściwą strategię, więc było blisko... To był perfekcyjny dzień jak sądzę". Co nie oznacza, że zawody były dla byłego czterokrotnego mistrza świata spacerkiem.
„Nie, nigdy nie jest łatwo". - mówił. „W środkowej części wyścigu, chyba po pit-stopie, mieliśmy sekwencję... nie wiem, musiałem przestawić wiele rzeczy na kierownicy".
Po zdominowaniu wyścigu - i wywalczeniu Ferrari pierwszej wygranej na "silnikowym" torze w Montrealu od 14 lat - Vettel chwalił udoskonaloną jednostkę napędową włoskiej marki, którą otrzymał na siódmą rundę sezonu.
„Z poprawkami wprowadzonymi na ten weekend, głównie w obszarze silnika... Wdrożenie nowej jednostki napędowej pomogło nam na tym torze prawdopodobnie nieco bardziej niż na innych". - powiedział.Dzięki zwycięstwu Vettel odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej sezonu od broniącego tytułu Lewisa Hamiltona. Aczkolwiek dzieli ich zaledwie jeden punkt.
Pytany o to gwiazdor Ferrari przekonywał, że na razie jeszcze nie patrzy zbytnio na tabelę łączną.
„To miła strona tego zwycięstwa". - mówił o powrocie na fotel lidera generalki. „(Ale) Myślę, że dziś ważniejszy jest sam fakt wygrania wyścigu".„Oczywiście jeśli wygrasz, zdobywasz więcej punktów niż inni, ale co do tego, to jest przed nami jeszcze bardzo, bardzo długa droga, jest nadal bardzo wcześnie".
„Bardziej cieszę się ze zwyciężenia tutaj i tego, co to oznacza. Wszyscy fani, wszyscy kibice Ferrari tutaj czekali długo, by Ferrari wygrało. Było niesamowicie zobaczyć podczas parady kierowców, jak podekscytowani byli. Dali mi dużo energii i było fantastycznie zrobić swoje na koniec popołudnia".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Vettel: Perfekcyjny dzień
Podobne: Vettel: Perfekcyjny dzień
Liga Typerów - GP Kanady 2018 »
Liga Typerów - GP Kanady 2017 »
Liga Typerów - GP Kanady 2016 »
Liga Typerów - GP Kanady 2015 »
Podobne galerie: Vettel: Perfekcyjny dzień
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć
Porsche Supercup: Hungaroring [57]
Opel Corsa OPC Nurburgring Edition - 210-konna czerwona strzała [51]