Verstappen krytykowany przez Helmuta Marko za zbytnie zużycie opon

Słynny konsultant Red Bulla w Formule 1 - Helmut Marko ostrzegł Maxa Verstappena, że nie będzie wygrywał wyścigów i zdobywał mistrzowskich tytułów, jeśli nie przestanie niepotrzebnie zużywać opon tak, jak dopuścił się podczas ostatniego GP USA.Na torze Circuit of the Americas gwiazdor Czerwonych Byków znowu zdobył nagrodę "Kierowca Dnia" przyznawaną przez internautów, ale nie wywalczył ani jednego punktu w wyniku awarii skrzyni biegów, a dodatkowo rozczarował kierownictwo swojego teamu. Najpierw cytowaliśmy szefa ekipy Christiana Hornera dziwiącego się pomyłce 19-latka, który zjechał na drugi pit-stop bez polecenia i zastał mechaników nieprzygotowanych do obsłużenia go.

Jeszcze bardziej negatywnie na temat Verstappena wypowiedział się uznawany za jego wielkiego sympatyka Marko.

Austriak skarcił Holendra za zbytnie zużycie ogumienia naciskaniem Nico Rosberga, mimo otrzymania przestrogi. Gdy Max wywierał presję na liderze klasyfikacji generalnej, Red Bull upomniał swojego kierowcę przez radio, by pilnował stanu opon.

„Nie jestem tutaj, aby finiszować czwarty". - odparł niepokornie triumfator GP Hiszpanii.

Marko ma o to do niego pretensje. „Jeżeli nie jesteś w stanie wyprzedzić, nie możesz za bardzo fatygować opon". - cytuje 73-latka niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.

„Musi się tego nauczyć".

„Inaczej nie wygrasz żadnych wyścigów, nie zdobędziesz żadnych tytułów. Musi znaleźć równowagę między atakowaniem, a czekaniem".

„W porównaniu z Danielem (Ricciardo) miał dużo większe zużycie opon, a mimo tego nie jechał szybciej". - zwracał uwagę.

Marko skomentował także niefortunny zjazd Verstappena na postój.

„Mamy 80 inżynierów i strategów. Jednak są bezużyteczni, jeśli kierowca sam udaje się na pit-stop". - powiedział cytowany przez niemiecki tabloid Bild.Tymczasem Auto Motor und Sport cytuje anonimowego członka innego teamu uważającego, że Verstappen zjechał na wymianę opon bez polecenia tak naprawdę specjalnie, aby przeskoczyć Ricciardo:

„Verstappen jest niesamowicie szybki, ale i niesubordynowany. Według mnie zjechał na pit-stop, ponieważ myślał, że może tak pokonać Ricciardo. (...) W ten sposób odebrał swojemu zespołowi jakiekolwiek szanse na drugie miejsce. To niedopuszczalne. Musisz stosować się do zasad swojej ekipy".