Verstappen chce poprawy zasad dublowania w F1

Max Verstappen chce, aby Formuła 1 zastanowiła się nad poprawą zasad dublowania, po tym jak w GP Chin nie mógł zdublować Romaina Grosjeana i groziła mu przez to utrata miejsca na podium.

Na ostatnich okrążeniach wczorajszego wyścigu podążający na trzeciej pozycji kierowca Red Bulla był naciskany przez zespołowego partnera Daniela Ricciardo, którego wyprzedził w początkowej fazie zawodów.

Holendrowi utrudniała obronę jazda w powietrzu zakłócanym przez bolid Grosjeana, który nie musiał przepuszczać 19-latka, bo ten był od niego oddalony o więcej niż jedną sekundę. Verstappen miał problem, by zbliżyć się wystarczająco do Francuza. W bolidach nowej generacji jest to trudniejsze niż było w samochodach z poprzednich lat.

Grosjean do mety jechał przed Verstappenem, choć Max domagał się przepuszczenia od FIA przez radio, nazywając całą sytuację "niedorzeczną".

Pytany o nią po zawodach, powiedział: „Półtorej sekundy to nie tak duża różnica czasowa. Były niebieskie flagi bez przerwy".

„To przeszkadza; gdy tylko zbliżysz się na dwie sekundy, a zwłaszcza kiedy już masz podsterowny bolid, jest okropnie".

„Chyba nie miał nikogo przed sobą, nie było też nikogo za nami, więc mógł nas puścić. Ostatecznie nic na tym nie straciłem, ale to nie jest idealne".

„Musimy zobaczyć, co powinniśmy robić jeżdżąc tymi bolidami, jeśli są niebieskie flagi". - stwierdził.