Verstappen: Nowa procedura startowa w F1 ograniczy rolę kierowcy

Max Verstappen spodziewa się, że start kierowcy Formuły 1 do wyścigu będzie jeszcze tylko bardziej uzależniony od jego zespołu po wprowadzeniu obostrzeń na najbliższe GP Belgii.F1 ograniczyła zawodnikom pomoce na starcie, zakazując teamom instruowania swoich podopiecznych drogą radiową jak zmienić ustawienia bolidu by lepiej ruszyć, czy odbierając funkcję automatycznego znajdowania momentu "chwytania" sprzęgła przyciskiem na kierownicy. Zresztą w ogóle nie będzie można go zmieniać po wyjeździe z garażu. Celem jest sprawienie, aby więcej zależało od kierowcy, ale według Verstappena będzie odwrotnie.

„Teraz musimy mieć wszystkie ustawienia na start wyścigu gotowe już w sobotę i nie możemy ich zmieniać w niedzielę". - tłumaczył 17-letni debiutant na swojej oficjalnej stronie internetowej.

„Dotąd mogliśmy przestawiać sprzęgło, moment chwytania i moment obrotowy na polach startowych, teraz już to nie jest dozwolone.

„Oznacza to, że jesteś bardziej uzależniony od stajni.

„Tylko jeżeli będziesz miał dobre ustawienia będziesz mógł dobrze wystartować.

„Zobaczymy zatem większe różnice na starcie między poszczególnymi kierowcami".

Podobnie uważa menedżer zespołu Force India - Andy Stevenson, który wskazał: „Kierowca będzie wiedział z góry, że wystartuje źle i nie będzie mógł nic z tym zrobić".