Ultramiękkie opony chwalone przez Ricciardo

Daniel Ricciardo potwierdził skuteczność nowych, ultramiękkich opon Pirelli w Formule 1, po wypróbowaniu ich drugiego dnia zimowych testów na torze Barcelona-Catalunya.

Kierowca Red Bulla podobnie jak Sebastian Vettel ustanowił wczoraj swój najlepszy czas na ogumieniu oznaczonym fioletowym kolorem i znalazł się w tabeli wyników tylko za zawodnikiem Ferrari. Ultramiękkie opony zostały wprowadzone na 2016 rok jako jeszcze szybsze od supermiękkich, przeznaczone na tory uliczne.

Według Ricciardo funkcjonują zgodnie z oczekiwaniami, chociaż wczoraj nie dawały zbytniej przewagi ze względu na panujące warunki.

„Są jak mieszanka jeszcze jeden poziom bardziej miękka niż supermiękka, więc jest dobrze". - mówił. „Pracowały stabilnie i można liczyć na nieco więcej przyczepności, gdy je założysz".

„Nie ma to tak wielkiego znaczenia, kiedy tor jest tak zimny, ale było dobrze zapoznać się z nową mieszanką".

Pirelli udała się też inna zmiana na sezon 2016 - przywrócenie we wszystkich slickach tzw. klifu, czyli nagłej utraty przyczepności po zużyciu opon do pewnego poziomu.

„Zdecydowanie można to zauważyć, zwłaszcza w miękkim ogumieniu". - powiedział Sergio Perez. „Gdy tylko osiągniesz pewien stopień degradacji, zaczynasz naprawdę mieć problemy (...) Jest bardzo trudno utrzymać się na torze".