Toyota, Williams i Brawn dopuszczone do GP Australii!

Zamieszanie wokół dyfuzorów trzech zespołów częściowo wyjaśnione. Sędziowe FIA zezwolili na ich zastosowanie podczas GP Australii odrzucając protesty Renault, Red Bull, BMW-Sauber oraz Ferrari. Sprawa trafi jednak do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego FIA.

Oznacza to, że do momentu wydania ostatecznego werdyktu wyniki pierwszej rundy mistrzostw świata pozostaną prowizoryczne. Sędziowe FIA podjęli decyzję po sześciogodzinnym spotkaniu z przedstawicielami zainteresowanych stron. Po uznaniu dyfuzorów za legalne, cztery zespoły złożyły protest (w przypadku BMW-Sauber okazało się jednak, że dokumenty wpłynęły za późno), jednak został on oddalony przez sędziów. Dlatego też postanowiły one wnieść sprawę pod obrady Trybunału.

Jak oceniają eksperci, ostatecznej decyzji należy spodziewać się tuż przed GP Malezji.