Formuła 1 » Aktualności F1 » Toro Rosso zadowolone z bolidu STR3
Dyrektor techniczny Toro Rosso, Giorgio Ascanelli, przyznał, że nie żałuje decyzji o wprowadzeniu nowego bolidu dopiero w połowie sezonu.
Podczas pierwszych pięciu Grand Prix Toro Rosso wykorzystywało zeszłoroczną konstrukcję - STR2. Najnowsze dziecko stajni - STR3 - miało swój debiut na ulicach Monaco.
"Zdecydowaliśmy rozpocząć sezon zmodyfikowanym bolidem z zeszłego roku i nie żałujemy tego", powiedział Ascanelli.
"Obecnie mamy o jeden punkt mniej niż zdobyliśmy w trakcie całego poprzedniego sezonu, więc decyzja okazała się słuszna." "Jednak na początku roku bolid STR2B nie zapewnił nam tylu punktów, na ile liczyliśmy. Nie było to spowodowane użyciem poprzedniej konstrukcji, a kłopotami z niezawodnością. Zawiodła kontrola jakości części, które otrzymywaliśmy od naszych dostawców."
"Wszystkie nowe części wykorzystane podczas testów zimowych zostały użyte również podczas wyścigów i wtedy wyszły na jaw pewne problemy. Pomimo kłopotów bolid zdobył dla nas dwa punkty w klasyfikacji mistrzostw świata."
Ascanelli przyznaje, że choć decyzja o opóźnionym wprowadzeniu nowego bolidu była rozsądna, to nie zmniejszyła nakładu pracy poniesionego przez zespół.
"STR3 to o wiele lepszy bolid. Wprowadzenie go w trakcie sezonu było słuszne, ale wcale nie bezbolesne."
"Doskwierał nam brak części, a to opóźniło premierę bolidu z Grand Prix Turcji na Grand Prix Monako. Wydaje mi się, że byliśmy odważni, szaleni i sprytni prezentując nowe auto w Monako, ale opłaciło się."
"Nadchodzący weekend na Silverstone będzie pierwszym, na który wybieramy się z odpowiednim zapasem części."
"Nasi kierowcy będą mogli pozwolić sobie na odrobinę ryzyka. Do tej pory musieli być niezwykle ostrożni, aby nie zniszczyć zbyt wielu części. Wierzę, że będą przez to też szybsi."
Giorgio Ascanelli oczekuje jeszcze lepszych wyników po STR3 w miarę jak zespół nauczy się wykorzystywać nowy bolid.
"Jeszcze nie jesteśmy na odpowiednim poziomie, jeśli chodzi o nowy bolid. We Francji kwalifikacje i wyścig były dla nas udane, ale wydaje mi się, że ani kierowcy ani mechanicy nie wycisnęli z bolidu wszystkiego."
"Bardzo możliwe, że stało się tak dlatego, że pakiet aerodynamiczny użyty na Magny Cours przeszedł jedynie podstawowe testy w Barcelonie. Zmienił on całkowicie zachowanie bolidu, a my wciąż uczymy się, jak wykorzystać jego zalety."
Obecnie Toro Rosso ma na swoim koncie siedem punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Podczas pierwszych pięciu Grand Prix Toro Rosso wykorzystywało zeszłoroczną konstrukcję - STR2. Najnowsze dziecko stajni - STR3 - miało swój debiut na ulicach Monaco.
Toro Rosso jest zadowolone z bolidu STR3Na Silverstone Toro Rosso jedzie z kompletem części i wielkimi nadziejami
Takie posunięcie było ryzykowne, ale opłaciło się. Bolid Toro Rosso zdobył pierwsze punkty już w swoim pierwszym Grand Prix.
"Zdecydowaliśmy rozpocząć sezon zmodyfikowanym bolidem z zeszłego roku i nie żałujemy tego", powiedział Ascanelli.
"Obecnie mamy o jeden punkt mniej niż zdobyliśmy w trakcie całego poprzedniego sezonu, więc decyzja okazała się słuszna." "Jednak na początku roku bolid STR2B nie zapewnił nam tylu punktów, na ile liczyliśmy. Nie było to spowodowane użyciem poprzedniej konstrukcji, a kłopotami z niezawodnością. Zawiodła kontrola jakości części, które otrzymywaliśmy od naszych dostawców."
"Wszystkie nowe części wykorzystane podczas testów zimowych zostały użyte również podczas wyścigów i wtedy wyszły na jaw pewne problemy. Pomimo kłopotów bolid zdobył dla nas dwa punkty w klasyfikacji mistrzostw świata."
"STR3 to o wiele lepszy bolid. Wprowadzenie go w trakcie sezonu było słuszne, ale wcale nie bezbolesne."
"Doskwierał nam brak części, a to opóźniło premierę bolidu z Grand Prix Turcji na Grand Prix Monako. Wydaje mi się, że byliśmy odważni, szaleni i sprytni prezentując nowe auto w Monako, ale opłaciło się."
"Nadchodzący weekend na Silverstone będzie pierwszym, na który wybieramy się z odpowiednim zapasem części."
"Nasi kierowcy będą mogli pozwolić sobie na odrobinę ryzyka. Do tej pory musieli być niezwykle ostrożni, aby nie zniszczyć zbyt wielu części. Wierzę, że będą przez to też szybsi."
Giorgio Ascanelli oczekuje jeszcze lepszych wyników po STR3 w miarę jak zespół nauczy się wykorzystywać nowy bolid.
"Jeszcze nie jesteśmy na odpowiednim poziomie, jeśli chodzi o nowy bolid. We Francji kwalifikacje i wyścig były dla nas udane, ale wydaje mi się, że ani kierowcy ani mechanicy nie wycisnęli z bolidu wszystkiego."
"Bardzo możliwe, że stało się tak dlatego, że pakiet aerodynamiczny użyty na Magny Cours przeszedł jedynie podstawowe testy w Barcelonie. Zmienił on całkowicie zachowanie bolidu, a my wciąż uczymy się, jak wykorzystać jego zalety."
Obecnie Toro Rosso ma na swoim koncie siedem punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Toro Rosso zadowolone z bolidu STR3
Podobne: Toro Rosso zadowolone z bolidu STR3
Liga Typerów - GP Brazylii »
Liga typerów - GP Japonii »
Liga typerów: GP Singapuru »
Vettel pod wrażeniem Toro Rosso STR3 »
Podobne galerie: Toro Rosso zadowolone z bolidu STR3
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć