Formuła 1 » Aktualności F1 » Toro Rosso poprawi nos swojego nowego bolidu
Toro Rosso poprawi nos swojego nowego bolidu
2012-02-07 - G. Filiks Tagi: Toro Rosso, Giorgio Ascanelli
Zaprezentowany wczoraj tegoroczny bolid Toro Rosso w trakcie sezonu ma zostać poddany przeróbce nosa, którego konstrukcja jak wyjawił dyrektor techniczny zespołu Giorgio Ascanelli jest zbyt konserwatywna. Inżynierowie włoskiej stajni nowy nos planują po prostu dołączyć do któregoś z pakietów poprawek, jakie podczas trwania mistrzostw. będzie otrzymywał model STR7
„Nie będziemy robić całego nowego podwozia, a tylko sam nos". - wyjaśnił Ascanelli. „W zeszłym roku też wymieniliśmy ten element, ale wtedy skonstruowanie go zajęło nam trochę za dużo czasu. Miejmy nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej". Dlaczego zatem pożądanego kształtu nosa nie stworzono od razu? „Przymus przejścia wszystkich testów zderzeniowych jeszcze przed startem zimowych jazd skrócił nam czas, jaki mieliśmy na rozwijanie samochodu". - powiedział dyrektor techniczny Toro Rosso. „Doszliśmy do wniosku, że nos nie jest idealnie zaprojektowany dopiero wtedy, gdy trzeba było poddać bolid testom na wytrzymałość FIA". Ascanelli narzekał również na zmianę przepisów dotyczących sztywności przedniego skrzydła. W zeszłym sezonie przy zastosowaniu ciężaru 100 kilogramów płat mógł ugiąć się o 20 milimetrów. Teraz taki sam ładunek ma prawo zakrzywić skrzydło co najwyżej o 10 milimetrów. „FIA ogłosiła modyfikację tego przepisu dosyć późno". - wyznał Włoch. „Zwiększenie sztywności przedniego skrzydła wymaga zwiększenia jego wagi, dlatego mocno obciążyliśmy nos bolidu, co może być problemem w kwestii spełnienia wymogów regulacji dotyczącej rozkładu masy".
„Nie będziemy robić całego nowego podwozia, a tylko sam nos". - wyjaśnił Ascanelli. „W zeszłym roku też wymieniliśmy ten element, ale wtedy skonstruowanie go zajęło nam trochę za dużo czasu. Miejmy nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej". Dlaczego zatem pożądanego kształtu nosa nie stworzono od razu? „Przymus przejścia wszystkich testów zderzeniowych jeszcze przed startem zimowych jazd skrócił nam czas, jaki mieliśmy na rozwijanie samochodu". - powiedział dyrektor techniczny Toro Rosso. „Doszliśmy do wniosku, że nos nie jest idealnie zaprojektowany dopiero wtedy, gdy trzeba było poddać bolid testom na wytrzymałość FIA". Ascanelli narzekał również na zmianę przepisów dotyczących sztywności przedniego skrzydła. W zeszłym sezonie przy zastosowaniu ciężaru 100 kilogramów płat mógł ugiąć się o 20 milimetrów. Teraz taki sam ładunek ma prawo zakrzywić skrzydło co najwyżej o 10 milimetrów. „FIA ogłosiła modyfikację tego przepisu dosyć późno". - wyznał Włoch. „Zwiększenie sztywności przedniego skrzydła wymaga zwiększenia jego wagi, dlatego mocno obciążyliśmy nos bolidu, co może być problemem w kwestii spełnienia wymogów regulacji dotyczącej rozkładu masy".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Toro Rosso poprawi nos swojego nowego bolidu
Podobne: Toro Rosso poprawi nos swojego nowego bolidu
Toro Rosso oficjalnie bez dyrektora technicznego Ascanellego »
James Key od września nowym dyrektorem technicznym Toro Rosso »
Toro Rosso rozstaje się z dyrektorem technicznym Giorgio Ascanellim »
Liga Typerów - GP Brazylii »
Podobne galerie: Toro Rosso poprawi nos swojego nowego bolidu
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć