Tor F1 w Meksyku - przebudowa "na zaawansowanym etapie"

Organizatorzy wracającego do Formuły 1 wyścigu o GP Meksyku ogłosili, że rekonstrukcja toru Autodromo Hermanos Rodriguez spełnia narzucone terminy.

Za nieco ponad dziewięć miesięcy F1 wystartuje w Meksyku po raz pierwszy od 23 lat. Na gospodarza zawodów wybrano tę samą trasę, która gościła je poprzednio. Zestarzały Autodromo Hermanos Rodriguez wymaga gruntownej przebudowy i ta jak zapewniono teraz idzie pełną parą.

„Jest na zaawansowanym etapie. Już skończyliśmy wyburzanie garaży". - mówił hiszpańskiej agencji prasowej EFE Christian Epp pracujący dla prowadzącej modernizację toru firmy słynnego Hermanna Tilke.

„Znajdujemy się w połowie prac na tym obszarze. Jest gotowy 60 procentach.

Plakat GP MeksykuNowa wersja Autodromo Hermanos Rodriguez. Niestety, z częściowo usuniętym słynnym zakrętem Peraltada

„Na początku marca wylejemy asfalt. Nawierzchnia powinna być gotowa pod koniec lipca.

„Aktualnie atakujemy na kilku frontach, wszystko przebiega bardzo dobrze i jesteśmy spokojni, że zdążymy". - dodał.

GP Meksyku zaplanowano na 1 listopada.