Todt: Nie będzie limitu budżetowego w Formule 1

Plany wprowadzenia w Formule 1 limitu budżetowego dla zespołów od sezonu 2015 zostały porzucone, poinformował prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) - Jean Todt.

FIA ogłosiła podjęcie kolejnej próby ustalenia jasnej granicy wydatków dla teamów pod koniec ubiegłego roku i za dwa miesiące cała sprawa miała zostać ostatecznie zatwierdzona. Jednak sześć największych ekip wchodzących w skład tzw. Grupy Strategicznej F1 - Red Bull, Ferrari, Mercedes, Williams, McLaren oraz Lotus, niedawno powiadomiły Todta pisemnie o swoim scepcytyzmie wobec pomysłu wyjaśniając, że nie widzą realnych szans przede wszystkim na zagwarantowanie, iż przestrzeganie limitu zostanie skutecznie dopilnowane. Jak wyjaśnił wczoraj prezydent FIA brytyjskiemu serwisowi Autosport, w tej sytuacji ograniczeń budżetowych już nie da się przeforsować i nie ma sensu ich dalej planować.

„Wcześniej większość zespołów opowiadała się za limitem, ale teraz wszystkie teamy z Grupy Strategicznej F1 są mu przeciwne". - powiedział Todt.

„Tak więc wszystko jest jasne. Jeżeli właściciele F1 i sześć stajni są przeciw, pomysł nie przejdzie. Razem mają 12 głosów na 18. To czysta matematyka.

„Zatem nie będzie limitu budżetowego".

Zespoły zaoferowały w zamian redukcję kosztów w F1 poprzez wprowadzenie odpowiednich zmian do regulaminów technicznego oraz sportowego.