Formuła 1 » Aktualności F1 » Todt: "Kara dla Ferrari byłaby bardzo surowa"

Todt: "Kara dla Ferrari byłaby bardzo surowa"
2007-07-27 - W. Nogalski Tagi:
Jean Todt nie ma żadnych wątpliwości - jeśli sytuacja by się odwróciła i to Ferrari byłoby posądzone o szpiegostwo, kara byłaby bardzo surowa.
„Zastanawiam się, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby role się odwróciły”, powiedział Todt w wywiadzie dla Corriere Della Sera. „Ciekawe, co by się stało, gdyby znaleziono w domu głównego projektanta Ferrari 780 stron tajnych dokumentów innego zespołu…” „Wybuchłby skandal, a kara byłaby bardzo surowa. Co do tego, nie mam żadnych wątpliwości.”
„Sam werdykt jest dla mnie kompletnie nielogiczny. Albo są winni, albo nie. McLaren został uznany winnym złamania przepisów F1, ale nie został ukarany.”
„I to nie wszystko: McLaren podczas przesłuchania przyznał, że otrzymał tajne materiały i wiedzieli o tym najwyżsi rangą pracownicy zespołu - w tym sam Ron Dennis. Pomimo to, nikt nie został ukarany. To skandal”, grzmiał Francuz.
„Jedno jest pewne: Ferrari może spokojnie spojrzeć w lustro. Myślę, że niektórzy ludzie po tym, co wydarzyło się wczoraj, nie mogą tego zrobić”, dodał.
Todt stwierdził również, że wykradzione dokumenty dały McLarenowi ogromną przewagę w tegorocznych mistrzostwach.
„Jest jeszcze jedna niepokojąca rzecz: aktualnie mistrzostwa są jak gra w pokera z rywalem, który widzi twoje karty. Przewaga rywala jest oczywista - jest po prostu ogromna. A miałem wrażenie, że niektórzy myśleli, że nic się nie stało.”
„Jestem w tym biznesie od około 40 lat i widziałem różne rzeczy, więc niewiele mnie dziwi. Ale ta sytuacja to już przesada.”
Francuz nie wykluczył również, że Ferrari odwoła się od werdyktu FIA.
„Analizujemy, co da się zrobić i podejmiemy odpowiednie kroki”, powiedział.
Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo dodał: „Chcę tylko powiedzieć wszystkim oburzonym fanom Ferrari, że ta historia na tym się nie kończy.”
„Zastanawiam się, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby role się odwróciły”, powiedział Todt w wywiadzie dla Corriere Della Sera. „Ciekawe, co by się stało, gdyby znaleziono w domu głównego projektanta Ferrari 780 stron tajnych dokumentów innego zespołu…” „Wybuchłby skandal, a kara byłaby bardzo surowa. Co do tego, nie mam żadnych wątpliwości.”
„Sam werdykt jest dla mnie kompletnie nielogiczny. Albo są winni, albo nie. McLaren został uznany winnym złamania przepisów F1, ale nie został ukarany.”
„I to nie wszystko: McLaren podczas przesłuchania przyznał, że otrzymał tajne materiały i wiedzieli o tym najwyżsi rangą pracownicy zespołu - w tym sam Ron Dennis. Pomimo to, nikt nie został ukarany. To skandal”, grzmiał Francuz.
„Jedno jest pewne: Ferrari może spokojnie spojrzeć w lustro. Myślę, że niektórzy ludzie po tym, co wydarzyło się wczoraj, nie mogą tego zrobić”, dodał.
„Jest jeszcze jedna niepokojąca rzecz: aktualnie mistrzostwa są jak gra w pokera z rywalem, który widzi twoje karty. Przewaga rywala jest oczywista - jest po prostu ogromna. A miałem wrażenie, że niektórzy myśleli, że nic się nie stało.”
„Jestem w tym biznesie od około 40 lat i widziałem różne rzeczy, więc niewiele mnie dziwi. Ale ta sytuacja to już przesada.”
Francuz nie wykluczył również, że Ferrari odwoła się od werdyktu FIA.
„Analizujemy, co da się zrobić i podejmiemy odpowiednie kroki”, powiedział.
Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo dodał: „Chcę tylko powiedzieć wszystkim oburzonym fanom Ferrari, że ta historia na tym się nie kończy.”
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Todt: "Kara dla Ferrari byłaby bardzo surowa"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć