Theissen: "Nie zdejmiemy nogi z gazu"

Szef BMW Sauber, Mario Theissen, powiedział, że po osiągnięciu celu na ten sezon, jakim było pierwsze w historii zwycięstwo, nie ma zamiaru wyznaczać nowych celów, ale zapewnił, że jego zespół podczas każdego wyścigu da z siebie wszystko.

Dzięki zwycięstwu w Grand Prix Kanady Robert Kubica został liderem klasyfikacji kierowców, a BMW traci do prowadzącego w klasyfikacji konstruktorów Ferrari zaledwie trzy punkty. Theissen nie chce jednak ustalać nowych bardziej ambitnych celów, ale zapewnił, że nie oznacza to ani porzucenia prac rozwojowych nad tegorocznym bolidem, ani zmniejszenia tempa pracy zespołu.

„Naszym celem na ten sezon było wmieszanie się w walkę o zwycięstwa”, powiedział Theissen.

„Nasze podwójne zwycięstwo z Montrealu pokazało, że po zaledwie siedmiu wyścigach udało nam się osiągnąć wszystkie założone cele. Nie oznacza to jednak, że odpuścimy. Cały zespół jest naprawdę bardzo zmotywowany i zrobi wszystko, aby wykorzystać ostatnie sukcesy.” „Nie oznacza to jednak, że porzucimy wyznaczony kurs.”

„Następnym celem jest dla nas każdy następny wyścig i właśnie na tym się obecnie koncentrujemy. Chcemy wykorzystać nasze mocne strony, aby uczynić z nich jak największy pożytek i wykorzystać najmniejsze potknięcia rywali.”

„Dzięki takiemu podejściu myślę, że mamy szanse zdecydowanie przekroczyć oczekiwania na ten sezon.”

Chociaż Theissen wątpi, że Robertowi Kubicy uda się już w tym sezonie zdobyć tytuł mistrzowski, twierdzi, że pierwsze miejsce Roberta w generalce nie jest dziełem przypadku.

„Jeśli kierowca po siedmiu wyścigach prowadzi w klasyfikacji generalnej, nie można mówić o przypadku”, stwierdził. „Zespół i kierowcy ciężko pracowali, aby wspiąć się na szczyt.”

„Na pewno nie zdejmiemy teraz nogi z gazu, wręcz przeciwnie - będziemy gnać do przodu na pełnej mocy. O wynikach będziemy rozmawiać po zakończeniu sezonu.”