Theissen: Medale wiele nie zmienią

Sugestia Berniego Ecclestone'a, aby zastąpić obecny system punktowy w Formule 1 medalami, nie została pozytywnie przyjęta w zespole BMW Sauber F1 Team.

„Dla zespołów środka stawki i tych walczących gdzieś na końcu, taka zmiana nic nie wniesie. Sprawi tylko, że będzie im trudniej osiągnąć cokolwiek", powiedział Dyrektor BMW Motorsport, Mario Theissen. Obecnie ośmiu pierwszych kierowców w każdej Grand Prix dostaje punkty kwalifikacyjne Mistrzostw Świata. Według planów promotora Formuły 1, Berniego Ecclestone'a, jedynie pierwsza trójka miałaby dostawać medale. Kierowca, który zdobędzie najwięcej złotych medali w sezonie, zostanie mistrzem świata. Gdyby taki system działał w sezonie 2008, Nick Heidfeld i Robert Kubica zdobyliby jedenaście medali.

Mimo tego Robertowi niezbyt podoba się propozycja Ecclestone'a.

„Nie sądzę, aby miało to poprawić widowisko", powiedział 24-latek. „Wielu ludzi zdaje się myśleć, że kierowca jedzie na trzeciej czy czwartej pozycji, bo mu się to podoba i chce zdobyć punkty. Ale uwierzcie mi, każdy kierowca wyścigowy będzie próbował wyprzedzić rywala jadącego przed nim, kiedy tylko dostrzeże drobną szansę na wykonanie takiego manewru. Kierowca zawsze stara się wygrać wyścig."