Formuła 1 » Aktualności F1 » Testy wrócią do łask w F1? Zespoły zagłosują. Ferrari za, McLaren przeciw

Testy wrócią do łask w F1? Zespoły zagłosują. Ferrari za, McLaren przeciw
2013-05-08 - . Tagi: Ferrari, Testy F1, McLaren, Jonathan Neale, Zespoły F1
Dzisiaj zespoły mają spotkać się i zadecydować, czy z powrotem zwiększyć w Formule 1 liczbę testów na torze.
Rygorystyczne ograniczenie testów narzucono przed sezonem 2009, by wobec światowego kryzysu ekonomicznego ciąć - wówczas szalejące - koszty. Tego roku oprócz trzech 4-dniowych sesji zimą, zostanie zorganizowana jeszcze tylko jedna, trzydniowa dla 'młodych kierowców', czyli zawodników spoza stawki. Największym przeciwnikiem polityki okrojenia testów do minimum jest Ferrari. Włoska stajnia posiada własny tor we Fiorano, na którym kiedyś jej bolid jeździł całymi dniami. Teraz to niemożliwe.
Scuderia podobno zapewniła sobie wśród zespołów aż czterech sprzymierzeńców i ci razem z nią mają dziś opowiedzieć się za - przynajmniej częściowym - wycofaniem ograniczenia testów. Do wygrania głosowania w tej sprawie potrzebna jest zwykła większość, czyli aprobata 6 teamów. Ferrari brakuje więc jednego głosu. Na pewno nie pomoże McLaren, który przez ostatnie lata mocno inwestował w komputerowy symulator jazdy. Dyrektor zarzający brytyjskiej ekipy Jonathan Naeale twierdzi, że dzień testów na torze w Europie to dla zespołu wydatek rzędu bagatela 70-100 tysięcy funtów. Przez ograniczenie testów trudniej przygotować do ścigania w Formule 1 młodych kierowców, ale Neale wie, jak wyeliminować ten problem.
„Po prostu róbmy w trakcie weekendu grand prix dodatkowy piątkowy trening, tylko dla juniorów". - zaproponował.
Rygorystyczne ograniczenie testów narzucono przed sezonem 2009, by wobec światowego kryzysu ekonomicznego ciąć - wówczas szalejące - koszty. Tego roku oprócz trzech 4-dniowych sesji zimą, zostanie zorganizowana jeszcze tylko jedna, trzydniowa dla 'młodych kierowców', czyli zawodników spoza stawki. Największym przeciwnikiem polityki okrojenia testów do minimum jest Ferrari. Włoska stajnia posiada własny tor we Fiorano, na którym kiedyś jej bolid jeździł całymi dniami. Teraz to niemożliwe.
Scuderia podobno zapewniła sobie wśród zespołów aż czterech sprzymierzeńców i ci razem z nią mają dziś opowiedzieć się za - przynajmniej częściowym - wycofaniem ograniczenia testów. Do wygrania głosowania w tej sprawie potrzebna jest zwykła większość, czyli aprobata 6 teamów. Ferrari brakuje więc jednego głosu. Na pewno nie pomoże McLaren, który przez ostatnie lata mocno inwestował w komputerowy symulator jazdy. Dyrektor zarzający brytyjskiej ekipy Jonathan Naeale twierdzi, że dzień testów na torze w Europie to dla zespołu wydatek rzędu bagatela 70-100 tysięcy funtów. Przez ograniczenie testów trudniej przygotować do ścigania w Formule 1 młodych kierowców, ale Neale wie, jak wyeliminować ten problem.
„Po prostu róbmy w trakcie weekendu grand prix dodatkowy piątkowy trening, tylko dla juniorów". - zaproponował.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Testy wrócią do łask w F1? Zespoły zagłosują. Ferrari za, McLaren przeciw
Podobne: Testy wrócią do łask w F1? Zespoły zagłosują. Ferrari za, McLaren przeciw



Podobne galerie: Testy wrócią do łask w F1? Zespoły zagłosują. Ferrari za, McLaren przeciw
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć