Symonds: Nie zmieniamy strategii

Pat Symonds uważa, że Renault powinno zachować swoją agresywną taktykę zdobywania punktów i nie decydować się na wdrożenie strategii bezpiecznego dojeżdżania do mety.

Francuski zespół nie stanął jeszcze na podium w tym sezonie. Podczas Grand Prix Francji Fernando Alonso i Nelson Piquet zdobyli co prawda punkty, ale zajęte miejsca były poniżej oczekiwań zespołu - zwłaszcza po tak dobrej sesji kwalifikacyjnej. Symonds zapytany, co zamierza zrobić, aby zmniejszyć stratę do innych zespołów, odpowiedział: "Nic nie zrobimy - to wyścig o najlepszy wynik w klasyfikacji konstruktorów, więc musisz jeszcze bardziej się starać. Nie zmieniamy niczego, co robimy - w dalszym ciągu chcemy agresywnie rozwijać bolid i agresywnie jeździć podczas wyścigów. Dopóki bolid nie będzie szybszy od innych, nie będziemy mieć łatwego życia." Symonds uważa, że tegoroczne Renault R28 jest szybsze niż wskazują na to dotychczasowe wyniki zespołu.

"Mieliśmy słaby początek wyścigu. Nie doceniliśmy możliwości Toyoty i Jarno Trulliego. Później oba bolidy były porównywalne, oczywiście biorąc poprawkę na ilość zatankowanego paliwa." "Nie jesteśmy zadowoleni. Dwa bolidy ukończyły wyścig na punktowanych pozycjach, ale to za mało. Już od jakiegoś czasu powtarzamy, że auto jest lepsze. Niestety wciąż tego nie widać. Wciąż uważam, że we Francji nie widzieliśmy wszystkiego, na co stać R28. Możemy osiągnąć więcej."