Symonds: Najlepsze przed nami

Dyrektor Inżynierii zespołu ING Renault F1 Pat Symonds twierdzi, że po lepszych trzech ostatnich wyścigach w wykonaniu francuskiej stajni, kolejne miesiące będą jeszcze lepsze.

Mistrzowski zespół z dwóch ostatnich sezonów rozpoczął sezon w kiepskim stylu. Podczas tournee po Ameryce Północnej było zdecydowanie lepiej i Renault zdobyło tyle samo punktów, co najbliższy rywal - zespół BMW Sauber. „Po pierwsze muszę powiedzieć, że nasze wyniki nie do końca są zgodne z rzeczywistością, ponieważ w tych dwóch wyścigach działy się bardzo dziwne rzeczy”, powiedział Symonds. „Ale ogólnie myślę, że tak - powoli zaczynamy odzyskiwać grunt pod nogami, obecnie jesteśmy już bardzo blisko BMW i powinniśmy z nimi powalczyć.” „Bez żadnych wątpliwości jesteśmy zdecydowanie lepsi i oddaliliśmy się od środka stawki. Myślę, że najlepsze wciąż przed nami.”

Pomimo, że w aktualnym sezonie Renault nie radziło sobie na torach podobnych do Magny-Cours, Symonds jest pełen optymizmu i wierzy, że zespół jest w stanie po raz pierwszy w tym sezonie stanąć na podium. „Magny-Cours znane jest jako bardzo gładki i równy tor, chociaż ostatnia szykana daje kierowcom i bolidom w kość”, powiedział. „To również tor, który jest raczej wymagający pod kątem aerodynamiki ze względu na szybkie szykany, które wymagają zwrotnego bolidu. Wymagania są diametralnie różne od tych z Kanady i Indianapolis.”

„W tym sezonie nie radziliśmy sobie na takich torach jak Barcelona, ale od tego czasu poczyniliśmy spore postępy. Jestem więc pewien, że poradzimy sobie całkiem nieźle, ale wciąż pracujemy nad naszym bolidem, testujemy wiele różnych rzeczy i liczymy na dobry wyścig we Francji.”