Formuła 1 » Aktualności F1 » Susie Wolff nie widzi szans na start kobiety w F1 w najbliższym czasie

Susie Wolff nie widzi szans na start kobiety w F1 w najbliższym czasie
2015-11-08 - G. Filiks Tagi: Susie Wolff, Formuła 1, Kierowca F1, Kobieta, Kobiety
Susie Wolff przyznała, że nie wierzy, aby w stawce kierowców wyścigowych Formuły 1 prędko pojawiła się kobieta, po swojej rezygnacji ze starań o start w królowej sportów motorowych.
Szkotka, która prywatnie jest żoną Toto Wolffa kierującego zespołem Mercedesa, doszła do roli kierowcy testowego teamu Williams i wystąpiła łącznie na czterech treningach, ale w tym tygodniu ogłosiła opuszczenie F1 i zakończenie kariery sportowej po sezonie 2015. Zorientowała się, że jest bez szans na awans do posady podstawowego zawodnika stajni, gdy ta przed GP Malezji zmuszona przygotować ewentualne zastępstwo w kokpicie dla Valtteriego Bottasa zmagającego się z urazem pleców, choć miała ją specjalnie zatrudniła na stanowisko kierowcy rezerwowego Adriana Sutila.
Według 32-latki kobieta jak najbardziej mogłaby odnosić sukcesy za sterami bolidu F1, ale obecnie nawet nie widać na horyzoncie żadnej wystarczająco dobrej zawodniczki, ze względu na małą liczbę kobiet próbujących sił w wyścigach.
„Moje wejście do Formuły Jeden było czymś dużo więcej niż historią kierowcy wyścigowego zwyczajnie próbującego osiągnąć szczyt swojej dyscypliny". - napisała Wolff na blogu w witrynie Huffington Post.
„Było również nadzieją, że wreszcie kobieta znów może pojawić się na starcie zawodów F1. Jechałam na fali, byłam pobudzona otrzymywanym wsparciem i twardo walczyłam. Niektórzy chcieli, abym dopięła swego, inni nie". „Mogę powiedzieć, że dałam z siebie wszystko".
„Czy uważam, że F1 jest gotowa na konkurencyjną kobietę za kierownicą, potrafiącą rywalizować na najwyższym poziomie? Tak. Czy uważam, że to osiągalne dla kobiety? Z całą pewnością. Czy uważam, że taka kobieta będzie niebawem? Niestety nie".
„Mamy dwa problemy - niewystarczająco dużo dziewczyn w młodym wieku w kartingu i brak jasnego wzorca".
„Czasami musisz po prostu coś zobaczyć, by w to uwierzyć".
W całej historii Formuły 1 były dwie kobiety, które wzięły udział w wyścigu. Maria Teresa de Filippis przystąpiła do trzech zawodów w 1958 roku, zaś Lella Lombardi do dwunastu w latach 1975-1976. Najlepszy wynik pierwszej Włoszki to 10. miejsce, drugiej 6. pozycja.
Szkotka, która prywatnie jest żoną Toto Wolffa kierującego zespołem Mercedesa, doszła do roli kierowcy testowego teamu Williams i wystąpiła łącznie na czterech treningach, ale w tym tygodniu ogłosiła opuszczenie F1 i zakończenie kariery sportowej po sezonie 2015. Zorientowała się, że jest bez szans na awans do posady podstawowego zawodnika stajni, gdy ta przed GP Malezji zmuszona przygotować ewentualne zastępstwo w kokpicie dla Valtteriego Bottasa zmagającego się z urazem pleców, choć miała ją specjalnie zatrudniła na stanowisko kierowcy rezerwowego Adriana Sutila.
Według 32-latki kobieta jak najbardziej mogłaby odnosić sukcesy za sterami bolidu F1, ale obecnie nawet nie widać na horyzoncie żadnej wystarczająco dobrej zawodniczki, ze względu na małą liczbę kobiet próbujących sił w wyścigach.
„Moje wejście do Formuły Jeden było czymś dużo więcej niż historią kierowcy wyścigowego zwyczajnie próbującego osiągnąć szczyt swojej dyscypliny". - napisała Wolff na blogu w witrynie Huffington Post.
„Było również nadzieją, że wreszcie kobieta znów może pojawić się na starcie zawodów F1. Jechałam na fali, byłam pobudzona otrzymywanym wsparciem i twardo walczyłam. Niektórzy chcieli, abym dopięła swego, inni nie". „Mogę powiedzieć, że dałam z siebie wszystko".
„Czy uważam, że F1 jest gotowa na konkurencyjną kobietę za kierownicą, potrafiącą rywalizować na najwyższym poziomie? Tak. Czy uważam, że to osiągalne dla kobiety? Z całą pewnością. Czy uważam, że taka kobieta będzie niebawem? Niestety nie".
„Czasami musisz po prostu coś zobaczyć, by w to uwierzyć".
W całej historii Formuły 1 były dwie kobiety, które wzięły udział w wyścigu. Maria Teresa de Filippis przystąpiła do trzech zawodów w 1958 roku, zaś Lella Lombardi do dwunastu w latach 1975-1976. Najlepszy wynik pierwszej Włoszki to 10. miejsce, drugiej 6. pozycja.
źródło: huffingtonpost.co.uk
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Susie Wolff nie widzi szans na start kobiety w F1 w najbliższym czasie
Podobne: Susie Wolff nie widzi szans na start kobiety w F1 w najbliższym czasie




Podobne galerie: Susie Wolff nie widzi szans na start kobiety w F1 w najbliższym czasie



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit