Susie Wolff - małżeństwo z bossem Mercedesa utrudnieniem w karierze?

Christian "Toto" Wolff dowodzący Mercedesem w Formule 1 przekonuje, że jego żona Susie Wolff w rzeczywistości ma trudniej rozwijać swoją karierę kierowcy, odkąd zostali małżeństwem.

Susie Wolff awansowała na zawodnika testowego F1 w zespole Williams na sezon 2015 i jak ubiegłego roku zostanie wystawiona przez brytyjski team na dwóch piątkowych treningach weekendów GP, a także będzie jeździć przez dwa dni na testach. Są sugestie, że Szkotce pomaga w karierze małżeństwo z Wolffem - zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż Austriak z polskimi korzeniami swego czasu był jednym z bossów oraz udziałowców Williamsa, a po przejściu do Mercedesa, sprzedaje ekipie z Grove dominujący silnik niemieckiego producenta.

Jednak według jego samego tak naprawdę jest odwrotnie.

„Susie to mała kobieta, ale z wielkim charakterem, która była związana z Mercedesem jeszcze wcześniej ode mnie". - mówił "Toto" Wolff francuskiemu magazynowi Auto Hebdo.

„Gdy wszedłem do HWA (zespół wystawiający auta Mercedesa w serii DTM - przyp. red.), Susie już ścigała się w tym cyklu.

Susie Wolff w DTM

„Trochę mi smutno, bo jestem świadom, że więcej szkodzę niż pomagam karierze Susie, którą budowała na długo zanim się poznaliśmy.

„Często słyszę, jak mówi się na Susie 'żona Toto Wolffa', a to całkowicie niesprawiedliwe.

„Nie może zrealizować niektórych kontraktów reklamowych, ponieważ jest moją żoną i występuje konflikt interesów.

„Susie musiała i ciągle musi rezygnować z wielu rzeczy w swojej karierze z mojego powodu".

Jeździ na wymaganym poziomie "Toto" Wolff nie ma wątpliwości, że jego żona została testerką Williamsa zasłużenie, dysponując odpowiednią szybkością.

„Jest kierowcą testowym Williamsa, bo zrobiła dobrą robotę w kokpicie, nie dlatego, że byłem udziałowcem tego zespołu". - podkreślał. „Początkowo chodziło o korzyści marketingowe wynikające z posiadania w składzie kierowców kobiety, a jedyną jeżdżącą na wymaganym poziomie była Susie.

„Team sprawdził ją na testach i wypadła dobrze.

„W DTM ludzie komentowali jej wyniki nie wiedząc, jak zorganizowana jest ta seria. Niektórzy zawodnicy mieli w niej mniej konkurencyjne samochody.

„Jednak gdy Susie zmierzyła się w miarodajnym pojedynku z Davidem Coulthardem i Roberto Mehrim, była na ich poziomie. Potem na testach w Williamsie pokazała, że jej umiejętności są doskonałe".