Spyker pozywa Super Aguri, Toro Rosso i Red Bulla

Szef zespołu Spyker, Colin Kolles, oznajmił, że zespół pozwie konkurencyjne zespoły Super Aguri, Toro Rosso i Red Bull.

Kolles zdradził, że zespół będzie dążył do dalszego wyjaśnienia sprawy, po tym jak odrzucono jego protest wobec rzekomo nielegalnego bolidu Super Aguri - SA07. Stwierdzono, że protest nie powinien dotyczyć FIA, ale podziału wpływów osiąganych przez Formułę 1, który określony jest w tzw. Concorde Agreement.

Spyker - przegrywa na torze, czy wygra w sądzie?

„To wyjaśnienie jest dla nas bardzo ważne”, powiedział Kolles w Melbourne. Zapytany czy Spyker ma zamiar dalej walczyć odpowiedział: „Tak - oczywiście - tak to właśnie widzimy.”

Niepokojącym dla trzech pozwanych zespołów może być fakt, że główni zaangażowani w konflikcie - Spyker i Williams - zyskują coraz większe poparcie wśród pozostałych zespołów i co najważniejsze wśród FIA. Nieoficjalnie się również mówi, że oba zespoły przeciągnęły na swoją stronę człowieka kontrolującego całą Formułę 1 - Berniego Ecclestone’a.

Ferrari jako dostawca silników dla zespołu Toro Rosso pozostaje neutralne.

Spyker i Williams proponują, aby Super Aguri i Toro Rosso nie mogły zdobywać punktów do klasyfikacji konstruktorów, na podstawie której dzielone są wpływy ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych.

Sprawa zostanie skierowana do szwajcarskiego sądu arbitrażowego i może trwać miesiącami.