Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami
Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami

Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami

2016-08-28 - G. Filiks     Tagi: Mercedes, Formuła 1, Wyniki, Spa, Rosberg, Grand Prix, Belgia, Wyścig F1
Nico Rosberg wygrał wyścig Formuły 1 o GP Belgii, który okazał się szalony za jego plecami.

Dzięki pierwszemu zwycięstwu w karierze na torze Spa-Francorchamps, kierowca Mercedesa zmniejszył swoją stratę do przewodzącego klasyfikacji generalnej sezonu mistrza świata i zespołowego partnera Lewisa Hamiltona z 19 do 9 punktów. Pewnie liczył na odzyskanie od Brytyjczyka fotela lidera tabeli łącznej, ale ten mimo startowania z końca stawki stanął na najniższym stopniu podium.
Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecamiSpa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami
Pomiędzy nimi finiszował Daniel Ricciardo z Red Bulla.

Choć tym razem w Ardenach nie spadł deszcz, zawody przyniosły masę emocji, dramatycznych zwrotów akcji, wyprzedzań i kontaktów pomiędzy bolidami.

Po 9 z 44 okrążeń zostały nawet wstrzymane, ze względu na potężny wypadek Kevina Magnussena. Reprezentant Renault wpadł w poślizg po wyjściu ze słynnego zakrętu Eau Rouge i z ogromną prędkością uderzył w bandę z opon. Bolid Duńczyka zamienił się we wrak, a on sam jest ranny w kostkę u nogi.
Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecamiSpa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami
Wrzało od startu. Podczas gdy Rosberg po ruszeniu z pole position pewnie i spokojnie prowadził, bezpośrednio za nim zderzyli się ze sobą w pierwszym zakręcie Sebastian Vettel, Kimi Raikkonen oraz Max Verstappen. Wydaje się, że zawinił jadący po zewnętrznej łuku Vettel. Ale sędziowie nie ukarali nikogo za tę sytuację.
Vettela po kolizji postawiło bokiem, przez co znalazł się w ogonie wyścigu, lecz Raikkonen i Verstappen ponieśli jeszcze większe straty. Uszkodzonymi samochodami obaj zjechali na wymianę nosa i przedniego skrzydła. W trakcie awaryjnego pit-stopu Kimiego, spod jego wozu wydobywał się ogień.

W dalszej części stawki, Pascal Wehrlein uderzył od tyłu w Jensona Buttona - i obaj odpadli. Z zawodami szybko pożegnali się również startujący niespodziewanie z alei serwisowej Marcus Ericsson, który stracił szósty bieg, oraz Carlos Sainz Jr, któremu strzeliła opona, a następnie odczepiło się koło i połamało tylne skrzydło. Zanim do tego doszło, Hiszpan zdążył awansować o siedem miejsc, z czternastego pola startowego na siódmą lokatę.

Na trzecim okrążeniu włączono wirtualny samochód bezpieczeństwa, aby można było posprzątać tor z odłamków. Tryb VSC potrwał tylko jedno kółko.

Wówczas Hamilton był już jedenasty, a towarzyszący mu na starcie w ostatniej linii Fernando Alonso dziesiąty.

Po dzwonie Magnussena na szóstym okrążeniu, najpierw wyjechał safety car. Wielu kierowców wykorzystało neutralizację na zmianę opon, co okazało się złym posunięciem, bo gdy następnie wywieszono czerwoną flagę, aby naprawić bandę, na którą wpadł Kevin, każdy mógł dostać nowe ogumienie nie ponosząc żadnej straty czasowej.

Na postój nie zjechali wcześniej tylko Rosberg, Ricciardo, Alonso, Hamilton i Daniił Kwiat. Alonso oraz Hamilton (którzy jako jedyni rozpoczęli wyścig na najtwardszych oponach), dzięki temu przesunęli się na miejsca 4-5.

Kiedy zawody wznowiono, na 12. okrążeniu Hamilton wyprzedził Alonso, a na 18. przeszedł Nico Hulkenberga i już wtedy znalazł się na trzeciej pozycji.

Cztery kółka później obrońca tytułu miał długi pit-stop (pojawiły się kłopoty z tylnym podnośnikiem), w efekcie spadł na 9. miejsce, ale gdy zmienili ogumienie też rywale, odzyskał trzecią lokatę.

Potem Hamilton jako jedyny z czołówki odwiedził aleję serwisową jeszcze raz i musiał ponownie wyprzedzić Hulkenberga, aby być trzeci.

Drugi Ricciardo minął metę 13,5 sekundy przed nim. Podobna różnica wystąpiła między Australijczykiem i Rosbergiem.

Hulkenberg, który początkowo był nawet wiceliderem, z powrotem lądując za Hamiltonem nie zdobył pierwszego w karierze podium, ale razem z piątym w wynikach Sergio Perezem sprawił, że Force India zabrało Williamsowi 4. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Na szóstej pozycji dojechał odrabiający straty Vettel. Na siódmej znalazł się Alonso. Kierowca duetu McLaren-Honda po restarcie stopniowo stracił trzy lokaty, ale i tak może być bardzo zadowolony.

Valtteri Bottas i Felipe Massa z Williamsa obaj także zapunktowali, lecz zajęli tylko miejsca 8. oraz 10. Pomiędzy nimi finiszował Raikkonen.

Do strefy punktowej nie załapał się już Verstappen, któremu przypadła 11. pozycja. Zawodnik Red Bulla po restarcie znów miał kontakt z Raikkonenem i kolejny raz w historii ich burzliwych pojedynków poruszył nerwy "Icemanowi" swoim kontrowersyjnym stylem obrony.

Dotknęli się też Raikkonen i Romain Grosjean, Verstappen i Perez, Perez i Massa, czy Alonso i Hulkenberg. Ci ostatni w momencie wyjeżdżania bok w bok z boksów.

Debiutujący Esteban Ocon w zamieszaniu na początku awansował bolidem Manora niemal do pierwszej dziesiątki, ale przeciął metę jako szesnasty, czyli przedostatni.

Ostatni Felipe Nasr dostał 5-sekundową karę za zyskanie wyjazdem na pobocze.
Formuła 1 - sezon 2016 - GP Belgii - wyścig

KierowcaZespółStrata
1.Nico Rosberg
Mercedes44 okrążenia
2. Daniel Ricciardo
Red Bull
+14,113 sek.
3. Lewis Hamilton
Mercedes
+27,634 sek.
4. Nico Hulkenberg
Force India
+35,907 sek.
5. Sergio Perez
Force India
+40,660 sek.
6. Sebastian Vettel
Ferrari
+45,394 sek.
7. Fernando Alonso
McLaren-Honda
+59,445 sek.
8. Valtteri Bottas
Williams
+60,151 sek.
9. Kimi Raikkonen
Ferrari
+61,109 sek.
10. Felipe Massa
Williams
+65,873 sek.
11. Max Verstappen
Red Bull
+71,138 sek.
12. Esteban Gutierrez
Haas
+73,877 sek.
13. Romain Grosjean
Haas
+76,474 sek.
14. Daniił Kwiat
Toro Rosso
+87,097 sek.
15. Jolyon Palmer
Renault
+93,165 sek.
16. Esteban Ocon
Manor
+1 okr.
17. Felipe Nasr
Sauber
+1 okr.
. Kevin Magnussen
Renault
nie ukończył
. Marcus Ericsson
Sauber
nie ukończył
.
Carlos Sainz Jr
Toro Rosso
nie ukończył
.
Jenson Button
McLaren-Honda
nie ukończył
. Pascal Wehrlein
Manor
nie ukończył



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Spa - wyścig: Triumf Rosberga, chaos za jego plecami