Spa - 2. trening: Rosberg znów wykręcił najlepszy czas... i eksplodowała mu opona

Nico Rosberg pojechał najszybciej również na drugim piątkowym treningu Formuły 1 przed GP Belgii, zanim nie zatrzymał go groźny wybuch opony.

Kierowca Mercedesa dyktował tempo i na pośrednich, i na miękkich oponach. Na tych drugich wykręcił czas 1:49.385 i wyprzedził o 0.3 sekundy zespołowego partnera oraz głównego rywala Lewisa Hamiltona. Ale niecałe pół godziny przed finiszem sesji, gdy Niemiec realizował długi przejazd, eksplodowała mu prawa tylna opona na jednym z najszybszych miejsc na torze Spa-Francorchamps - przed lewym łukiem Blanchimont pod koniec okrążenia.

Wicemistrza świata postawiło bokiem, szczęśliwie w nic nie uderzył. Powtórki telewizyjne pokazały, że opona zaczęła mu się strzępić już nieco wcześniej.

Zajęcia przerwano na zabranie z trasy porzuconej Srebrnej Strzały i wznowiono, gdy na zegarze pozostawał mniej więcej kwadrans. Jednak krótko po restarcie wywieszono czerwoną flagę ponownie.

Tym razem Marcus Ericsson uderzył z impetem w bandę z opon na zakręcie Pouhon. Zawodnik Saubera złapał pobocza. Rosberg i Hamilton jako jedyni zeszli poniżej 1 minuty i 50 sekund. Trzecie miejsce zajął znów Daniel Ricciardo, wysyłając kolejny sygnał, że Red Bull może być najbliższym rywalem Mercedesa tego weekendu. Aczkolwiek stracił do Rosberga już 0.751 sekundy.

Ale wszyscy pozostali pojechali o minimum sekundę wolniej niż Nico na najdłuższej pętli w kalendarzu. Siłę Red Bulla pokazał również Daniił Kwiat, plasując się bezpośrednio za Ricciardo.

Piąty był Kimi Raikkonen z Ferrari. "Król" Spa ustanowił identyczny rezultat co do jednej tysięcznej z Nico Hulkenbergiem z Force India.Romain Grosjean mimo opuszczenia pierwszego treningu wspiął się Lotusem na 7. lokatę.

Kolejne dwa miejsca przypadły Ericssonowi oraz jego zespołowemu partnerowi Felipe Nasrowi. Sauber w Belgii wreszcie dostał usprawnioną wersję silnika Ferrari, której fabryczny team włoskiej marki używa od GP Kanady.

Lider Scuderii - Sebastian Vettel musiał zadowolić się tym razem ledwie 10. pozycją.

W czołowej dziesiątce zabrakło m. in. obu kierowców Toro Rosso i obu kierowców Williamsa. Również obu reprezentantów McLarena, którzy wyprzedzili jedynie zawodników całkowicie niekonkurencyjnego Manora.

Pastor Maldonado po porannym wypadku musiał czekać, aż mechanicy Lotusa naprawią mu bolid. Wyjechał dopiero po 30 minutach... i od razu opuścił tor w zakręcie Stavelot. Ale kontynuował jazdę. Wenezuelczyk znalazł się na 15. miejscu.W przeciągu całego treningu było jeszcze parę innych incydentów. Hulkenberg wyjechał na pobocze w szykanie, by uniknąć kolizji z podążającym powoli Grosjeanem. Sędziowie wzięli pod lupę to zdarzenie.

Grosjean później zatrzymał się na dojeździe do Pouhon, zaś Ricciardo wpadł w poślizg na Eau Rouge.

Formuła 1 - sezon 2015 - GP Belgii (Spa) - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Nico Rosberg	Mercedes	1:49.385	-	19
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:49.687	0.302	23
3.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:50.136	0.751	15
4.	Daniił Kwiat	Red Bull	1:50.399	1.014	18
5.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:50.461	1.076	23
6.	Nico Hulkenberg	Force India	1:50.461	1.076	21
7.	Romain Grosjean	Lotus	1:50.489	1.104	21
8.	Marcus Ericsson	Sauber	1:50.709	1.324	18
9.	Felipe Nasr	Sauber	1:50.928	1.543	24
10.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:50.940	1.555	23
11.	Sergio Perez	Force India	1:50.971	1.586	21
12.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:51.037	1.652	24
13.	Max Verstappen	Toro Rosso	1:51.117	1.732	25
14.	Valtteri Bottas	Williams	1:51.250	1.865	25
15.	Pastor Maldonado	Lotus	1:51.317	1.932	16
16.	Felipe Massa	Williams	1:51.588	2.203	26
17.	Jenson Button	McLaren	1:51.854	2.469	16
18.	Fernando Alonso	McLaren	1:52.570	3.185	14
19.	Will Stevens	Manor	1:54.065	4.680	17
20.	Roberto Merhi	Manor	1:54.253	4.868	14