Formuła 1 » Aktualności F1 » Senna: Wygrywać będę musiał dopiero w 2013 roku

Bruno Senna zaprzeczył domysłom, jakby jego jedyną przepustką do pozostania w Williamsie na kolejny sezon było powtórzenie wyczynu zespołowego partnera Pastora Maldonado i wygranie wyścigu. Póki co Brazylijczyk prezentuje zdecydowanie gorsze tempo niż jego wenezuelski kolega, ale jak zapewnia w tym sezonie jest traktowany przez zespół jeszcze nieco ulgowo i wcale nie musi dorównywać sukcesom Maldonado.
„Wiem, że w tym roku zwycięstwo nie jest koniecznością". - powiedział Senna rodzimemu dziennikowi Globo Esporte. „Moje zadanie to trzymać stałą formę, regularnie punktować i pokazywać, że drzemie we mnie wiele potencjału. „Aby wygrać w Formule 1, wszystko musi być perfekcyjne: bolid szybki, a zawodnik w odpowiedniej pozycji. Musisz też właściwie korzystać z opon i mieć trafną strategię. Trudno skompletować wszystkie te elementy i team o tym wie. Dano mi szansę rozwinięcia się w tym roku, abym od przyszłego sezonu był zdolny do zwyciężania". Główną bolączką Senny jest niemożność znalezienia wspólnego języka z oponami Pirelli. Według gazety Globo Esporte 28-letni zawodnik skarżył się, że rozgryźć ogumienie przeszkadza mu ustawiczne oddawanie bolidu na pierwszym treningu rezerwowemu Williamsa - Valtteriemu Bottasowi. Opuszczenie pierwszej piątkowej sesji najbardziej widoczne miało być w kwalifikacjach do GP Hiszpanii, kiedy to Maldonado zdobył pole position, a Senna odległą 17. pozycję.
„Pastor zdołał poznać opony bardzo dobrze". - przyznał Bruno. „Ta umiejętność przychodzi z doświadczeniem, nie można nabyć jej nagle". - wyjaśniał.
Ekipa Williamsa zapewniła, że zrobi wszystko, aby Senna okiełznał ogumienie. „Będziemy nadal ciężko pracować z Bruno w symulatorze i na torze. Pomożemy mu zmaksymalizować osiągi, jakie uzyskuje z nowych opon". - powiedział dyrektor operacyjny stajni Mark Gillan.
„Wiem, że w tym roku zwycięstwo nie jest koniecznością". - powiedział Senna rodzimemu dziennikowi Globo Esporte. „Moje zadanie to trzymać stałą formę, regularnie punktować i pokazywać, że drzemie we mnie wiele potencjału. „Aby wygrać w Formule 1, wszystko musi być perfekcyjne: bolid szybki, a zawodnik w odpowiedniej pozycji. Musisz też właściwie korzystać z opon i mieć trafną strategię. Trudno skompletować wszystkie te elementy i team o tym wie. Dano mi szansę rozwinięcia się w tym roku, abym od przyszłego sezonu był zdolny do zwyciężania". Główną bolączką Senny jest niemożność znalezienia wspólnego języka z oponami Pirelli. Według gazety Globo Esporte 28-letni zawodnik skarżył się, że rozgryźć ogumienie przeszkadza mu ustawiczne oddawanie bolidu na pierwszym treningu rezerwowemu Williamsa - Valtteriemu Bottasowi. Opuszczenie pierwszej piątkowej sesji najbardziej widoczne miało być w kwalifikacjach do GP Hiszpanii, kiedy to Maldonado zdobył pole position, a Senna odległą 17. pozycję.
„Pastor zdołał poznać opony bardzo dobrze". - przyznał Bruno. „Ta umiejętność przychodzi z doświadczeniem, nie można nabyć jej nagle". - wyjaśniał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Senna: Wygrywać będę musiał dopiero w 2013 roku
Podobne: Senna: Wygrywać będę musiał dopiero w 2013 roku




Podobne galerie: Senna: Wygrywać będę musiał dopiero w 2013 roku



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter