Sauber nie zamyka się na opcję zostania z powrotem fabrycznym zespołem

Sauber jest otwarty na propozycję zostania na nowo fabrycznym zespołem Formuły 1 któregoś producenta samochodów.

Szwajcarska ekipa była fabrycznym teamem BMW w latach 2006-2009 i za sprawą Roberta Kubicy wygrała w tym czasie jeden wyścig.

Teraz wzięciem Saubera na swój zespół interesowało się Renault, zanim nie postawiło na negocjacje z Lotusem. Szefowa ekipy z Hinwil - Monisha Kaltenborn publicznie zadeklarowała chęć przekazania zespołu z powrotem jakiejś marce, zaznaczyła jednak, że strony musiałyby zawiązać partnerstwo na dłużej niż parę lat.

„Celem musi być posiadanie silnego partnera". - tłumaczyła serwisowi Autosport. „Trzeba zawsze zachowywać wielką ostrożność w stosunku do producentów silników i opcji zostania fabrycznym zespołem.

Monisha KaltenbornKubica w bolidzie BMW Sauber w sezonie 2008

„Niesie to za sobą wiele pozytywów, ale jednocześnie - i to nie jest nic negatywnego - dla producenta zespół w F1 stanowi narzędzie marketingowe do prezentowania swojej doskonałości technicznej.

„Jeżeli osiągnie to parę razy, ma zrealizowany cel i odchodzi. Nie licząc Ferrari, które posiada specjalne więzi z F1.

„Działa to tak samo w drugą stronę - producent samochodów musi wygrać, drugie miejsce to już porażka dla niego.

„Jeżeli nie zwycięża, też odchodzi, co już widzieliśmy w przeszłości.

„Ważne, aby mieć silnego partnera z długoterminową wizją uczestnictwa w F1, niezależnie od konkurencyjności, jaką prezentuje w danym czasie".