Sauber nie chce zmodyfikowanego silnika Ferrari

Sauber do końca tegorocznego sezonu Formuły 1 nie użyje najnowszej wersji silnika Ferrari, którą wprowadzono na GP Włoch.

Szwajcarski zespół zostaje przy starej specyfikacji jednostki napędowej tak samo jak trzy prywatne ekipy zaopatrujące się w motor Mercedesa - Williams, Force India i Lotus.

Zobacz także: Mercedes nie udostępni swojego silnika w ulepszonej wersji Williamsowi, Force India i Lotusowi »

Jednak Sauber w przeciwieństwie do wymienionych stajni nie skorzysta z usprawnionego silnika jak twierdzi na własne życzenie. Ferrari zmodyfikowało swoją hybrydową, 1,6-litrową jednostkę V6 turbo na domowe Grand Prix miesiąc temu z wykorzystaniem trzech z siedmiu posiadanych „talonów" i powierzyło ulepszony motor początkowo tylko kierowcom swojego fabrycznego zespołu - Sebastianowi Vettelowi oraz Kimiemu Raikkonenowi.

Okazało się, że Felipe Nasr i Marcus Ericsson z Saubera nie dostaną tej wersji silnika wcale, ponieważ Sauber chcąc ją wykorzystać musiałby dokonać zmian w bolidzie związanych z chłodzeniem. Nie zdecydował się na nie.

„To nie byłby słuszny krok z naszym samochodem, ponieważ moglibyśmy mieć pewne kłopoty. Nie chcemy podejmować takiego ryzyka". - powiedziała szefowa ekipy Monisha Kaltenborn.