Sainz Jr o Hulkenbergu: Daj mu Mercedesa, Ferrari albo Red Bulla, a od razu będzie wygrywał

Nico Hulkenberg "od razu" zacząłby wygrywać wyścigi w Formule 1, gdyby tylko wsiadł do bolidu Mercedesa, Ferrari lub Red Bulla.

To opinia Carlosa Sainza Juniora, który przez więcej niż jeden sezon dzielił z Niemcem garaż Renault - i okazał się słabszy.

Hulkenberg ubiegłego roku wygrał rywalizację w F1 za plecami kierowców trzech zdecydowanie najlepszych zespołów. Z drugiej strony, zaliczył od początku kariery osiem sezonów, a wciąż nie ma na koncie choćby jednego podium. Dlatego jego notowania spadają. Już nie uchodzi za wielki talent, a raczej za solidnego rzemieślnika. Jednak Sainz Jr przekonuje, że 31-latek to czołowy zawodnik, któremu do sukcesu brakuje tylko odpowiednio konkurencyjnego samochodu.

„Już wtedy, gdy przyszedłem do Renault, Nico miał bardzo mocny rok". - mówi Hiszpan, cytowany przez portal Motorsport.com.

„Pokazał najlepszą jazdę, jaką widziałem w środku stawki od lat. Daj mu Mercedesa, Ferrari albo Red Bulla, a od razu będzie wygrywał. Dla mnie jest jednym z takich gości".

„Ale niestety wy nie możecie tego zobaczyć, nie możecie tego przeliczyć, bo tak działa F1".

„Nico to jeden z tych chłopaków, od których dużo się nauczyłem. Pójdę do McLarena ze zdobytym w ten sposób doświadczeniem. Jeździłem w tym samym zespole z kierowcą należącym do największych talentów aktualnej stawki F1". Hulkenberg i Sainz Jr byli zespołowymi kolegami dokładnie przez 25 wyścigów. W tym czasie pierwszy z wymienionych zdobył o 19 punktów więcej niż drugi.

Sainz Jr stwierdził bądź co bądź, że zasłużył w ostatnim sezonie na lepszy wynik od osiągniętego.