Sainz Jr nie ma pretensji do Red Bulla o brak zgody na przejście do Renault

Carlos Sainz Jr zaakceptował niezgadzanie się Red Bulla na jego transfer w Formule 1 do Renault - i wyraził nadzieje na zostanie kierowcą seniorskiego zespołu producenta popularnego napoju energetyzującego w 2018 roku.

Jak podają media, Renault chciałoby przejąć Sainza Juniora na sezon 2017, ale Red Bull nie jest zainteresowany oddaniem Hiszpana, którego trzyma w swojej juniorskiej stajni Toro Rosso. Teraz Sainz Jr potwierdził, że za kulisami toczyły się dyskusje w tej sprawie.

Syn słynnego rajdowca o tym samym imieniu i nazwisku jest dumny ze znalezienia się na celowniku fabrycznego teamu, ale jak wyjaśnił woli zostać w Toro Rosso, bo liczy na przejście do Red Bulla.

„Oczywiście było pewne zainteresowanie, pewien kontakt. Ostatecznie to zaszczyt, że pyta o mnie i moją sytuację kontraktową fabryczny zespół". - powiedział 22-latek.

„Ale jak wiadomo, Red Bull prowadzi karierę swojego kierowcy. Zapłacili miliony euro za pięć lat moich startów w juniorskich seriach wyścigowych i całkowicie rozumiem, że nie chcą mnie puścić, skoro zainwestowali we mnie tak dużo pieniędzy. Teraz jestem w najlepszym momencie mojego życia, mojej kariery".

„(...) Jak zawsze powtarzałem, mój główny cel to nie sezon 2017, a 2018, w którym chcę walczyć o mistrzostwo świata. Miejmy nadzieję u Red Bulla".

Wytłumaczył dodatkowo: „W tej chwili mam pełne zaufanie do Toro Rosso, wiem, że przygotują dobry bolid na przyszły rok. Jeżeli były jakieś wątpliwości, GP Singapuru udowodniło, iż Toro Rosso ma prawdopodobnie trzeci lub czwarty najlepszy samochód w stawce. O Renault wciąż nie wiem wystarczająco dużo, aby być zorientowanym, czy będą się liczyć w następnym sezonie".