Sąd nakazał Sauberowi wystawić van der Garde w GP Australii, zespół złożył apelację

Giedo van der Garde wygrał proces sądowy z Sauberem o prawo ścigania się bolidem szwajcarskiego zespołu w tegorocznym sezonie Formuły 1, ale team złożył apelację od wyroku.

Holender, który startował w F1 w sezonie 2013 dla Caterhama, a ubiegłego roku był rezerwowym Saubera, nie awansował na sezon 2015 do roli podstawowego kierowcy tej ekipy, choć strony podpisały stosowny kontrakt. Mimo posiadania ważnej umowy z van der Garde, stajnia z Hinwil skompletowała duet zawodników Marcus Ericsson - Felipe Nasr. Przeważył fakt, że Szwed oraz Brazylijczyk dysponują większym wsparciem sponsorów.

Van der Garde najpierw pozwał Saubera w Szwajcarii i gdy tam wymiar sprawiedliwości orzekł na jego korzyść, następnie założył zespołowi sprawę w Australii, która nadchodzącego weekendu będzie gospodarzem inauguracyjnej rundy tegorocznej rywalizacji F1. Sąd Najwyższy stanu Victoria dzisiaj także nakazał Sauberowi wystawić van der Garde w jednym ze swoich bolidów.

Sędzia Justice Croft oznajmił, że prawo Giedo do występu w GP Australii oraz kolejnych eliminacjach sezonu 2015 zostanie „wyegzekwowane".

Jednak Sauber „rozczarowany" tym orzeczeniem, złożył apelację. Zostanie rozpatrzona w czwartek. Zespół utrzymuje, iż powierzenie van der Garde w ostatniej chwili bolidu, którym nigdy wcześniej nie jeździł i bez czasu na dostosowanie go do 29-latka, będzie poważnym narażeniem bezpieczeństwa wszystkich uczestników wyścigu.