Rowki na polach startowych toru Spa zaskoczyły kierowców

Zawodnicy Formuły 1 nie kryli zaskoczenia, gdy przechdzając się dzisiaj po torze Spa w ramach przygotowań do wyścigowego weekendu GP Belgii, odkryli na nim rowki.

Ukośnymi nacięciami pokryto pierwszą połowę obszaru pól startowych, od pozycji nr 1 do nr 12. Celem jest poprawienie drenażu na wypadek ulewnego deszczu. Jednak pojawiły się sugestie, że ruszanie z rowków może stawiać kierowców w niekorzystnej sytuacji. „Prawdopodobnie poruszymy ten temat na odprawie. Będziemy chcieli zrobić próbny start i zobaczyć, czy jest jakaś różnica". - mówił Jean-Eric Vergne.

Nastroje niepokoju tonował dyrektor wyścigów F1 z ramienia FIA, Charlie Whiting.

„Już stosowaliśmy coś takiego w Brazylii i nie było problemów". - powiedział.