Rossi wystartuje z flagą USA na bolidzie

Zespół Manor postanowił uczcić start Alexandra Rossiego w domowym dla niego wyścigu Formuły 1 o GP USA namalowaniem flagi Stanów Zjednoczonych na tylnym skrzydle bolidu 24-latka.

Nadchodzącego weekendu pierwszy raz od ośmiu lat w zawodach F1 w USA wystąpi kierowca z tego kraju. Ostatnim, który to zrobił, był Scott Speed, wystawiany w sezonach 2006-2007 przez team Toro Rosso. Rossi samochodem Manora teoretycznie nie ma szans odegrać jakiejkolwiek roli w wyścigu przed własną publicznością, ale może mu pomóc deszcz.

„To pozytywna rzecz dla nas". - przyznał Kalifornijczyk. „Nie mam nic do deszczu, lubię jeździć na mokrej nawierzchni".

„Biorąc pod uwagę naszą konkurencyjność, szalona pogoda może trochę wymieszać stawkę. Jeśli tak się stanie, przez całe zawody będziemy skupiać się na osiągnięciu mety i wykorzystaniu potknięć rywali".

Prognozy zapowiadają obfite opady na treningach i w kwalifikacjach, aczkolwiek w niedzielę deszcz prawdopodobnie ustąpi w dużej mierze.