Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie

Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
2016-11-26 - G. Filiks Tagi: Kwalifikacje F1, Formuła 1, Yas Marina, Abu Dhabi, Abu Zabi, Mercedes, Hamilton, Rosberg
Nico Rosberg przyznał, że Lewis Hamilton był zwyczajnie poza jego zasięgiem w kwalifikacjach Formuły 1 do ostatniego wyścigu sezonu 2016 w Abu Zabi.
Urzędujący mistrz świata zdobył pole position pokonując zespołowego partnera z Mercedesa i lidera klasyfikacji generalnej o 0,303 sekundy. Rosberg jednak na pewno odbierze Hamiltonowi tytuł, jeśli tylko jutro stanie na podium.
Gdy zapytano uśmiechniętego Niemca, czy drugie miejsce dzisiaj jest dla niego rozczarowaniem, ten odpowiedział: „Przybyłem tutaj spróbować znaleźć się na pole position i wygrać zawody jutro, więc nie czuję zachwytu dzisiejszym dniem". „Lewis po prostu wykonał świetną robotę i był parę dziesiątych sekundy szybszy, jego czas był nieosiągalny dla mnie dziś, mimo że dałem z siebie wszystko".
Rosberg zapewnia, że cały czas jest skupiony na walce o triumf, nie na dążeniu do utrzymania się w pierwszej trójce.
„Wciąż mamy szanse jutro i oczywiście postaram się zaatakować zwycięstwo". - stwierdził.
Nico poza kokpitem sprawiał wrażenie wyluzowanego, ale w Q1 stracił ponad sekundę do Hamiltona popełniając dwa błędy na swoim okrążeniu.
Spytany, czy czuł napięcie w to popołudnie, 31-latek odparł: „Adrenalina zawsze towarzyszy ci w kwalifikacjach, na pewno, ale właśnie to jest w tym wszystkim wspaniałe - że musisz jechać na granicy, cisnąć na całego".„Czułem się dobrze, miałem naprawdę dobry balans samochodu i byłem dosyć zadowolony. Wraz z upływem kwalifikacji czułem się coraz lepiej, miałem dobre okrążenie na koniec Q3, lecz niewystarczająco dobre".
Urzędujący mistrz świata zdobył pole position pokonując zespołowego partnera z Mercedesa i lidera klasyfikacji generalnej o 0,303 sekundy. Rosberg jednak na pewno odbierze Hamiltonowi tytuł, jeśli tylko jutro stanie na podium.
Gdy zapytano uśmiechniętego Niemca, czy drugie miejsce dzisiaj jest dla niego rozczarowaniem, ten odpowiedział: „Przybyłem tutaj spróbować znaleźć się na pole position i wygrać zawody jutro, więc nie czuję zachwytu dzisiejszym dniem". „Lewis po prostu wykonał świetną robotę i był parę dziesiątych sekundy szybszy, jego czas był nieosiągalny dla mnie dziś, mimo że dałem z siebie wszystko".
Rosberg zapewnia, że cały czas jest skupiony na walce o triumf, nie na dążeniu do utrzymania się w pierwszej trójce.
Nico poza kokpitem sprawiał wrażenie wyluzowanego, ale w Q1 stracił ponad sekundę do Hamiltona popełniając dwa błędy na swoim okrążeniu.
Spytany, czy czuł napięcie w to popołudnie, 31-latek odparł: „Adrenalina zawsze towarzyszy ci w kwalifikacjach, na pewno, ale właśnie to jest w tym wszystkim wspaniałe - że musisz jechać na granicy, cisnąć na całego".„Czułem się dobrze, miałem naprawdę dobry balans samochodu i byłem dosyć zadowolony. Wraz z upływem kwalifikacji czułem się coraz lepiej, miałem dobre okrążenie na koniec Q3, lecz niewystarczająco dobre".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
9
Komentarze do:
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
PolJaSam 2016-11-26 18:52
Powodzenia Nico, będzie dobrze! Utrzymaj koncentrację i nie przejmuj się kwękaniem tego bufona z drugiej strony garażu.
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Nie 2016-11-26 19:04
czas, a Lewis jest dla Ciebie nieosiągalny. Jeżeli będziesz jutro mistrzem to nic tego nie zmieni, dalej będziesz rzemieślnikiem.
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Ole 2016-11-26 19:16
"Nie" Napisałeś najprawdziwszą prawdę.Ros fartem mistrza będzie miał jak hmm będzie....
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Klaudia 2016-11-27 00:35
Dla tego człowieka jest jeszcze wiele nieosiągalnych rzeczy w formule 1 np. dobra jazda w deszczu. Zawsze gdy jest mokry tor lub gdy pada deszcz w trakcie wyścigu ten gość zwyczajnie się gubi i nigdy nie przywozi dobrego rezultatu nawet dobry bolid mu wtedy nie pomaga, bo zwyczajnie nie potrafi nad nim zapanować w deszczu. Zawsze byłam przekonana, że w danej dyscyplinie sportu wygrywa ten człowiek, który jest najlepszy w tym co robi, ma to coś co wyróżnia go spośród innych rywali i pozwala być najlepszym. Formuła 1 jest chyba ewenementem w skali światowej, gdzie tak naprawdę mistrzem świata może zostać człowiek i prawdopodobnie zostanie nim facet, który swoją jazdą na torze nie odbiega niczym szczególnym od swoich kolegów oprócz tego, że ma fantastyczny a co ważniejsze bezawaryjny bolid. Nie obchodzi mnie to kto jakie życie prywatne prowadzi, bo to nie jest moja sprawa, nie mam prawa oceniać też Lewisa za to jaki jest, ponieważ go zwyczajnie nie znam, ale uważam że każdy zasługuje na równą walkę o tytuł, której w moim przekonaniu w tym sezonie nie było. Dziwna zamiana mechaników na początku sezonu uzasadniona w dość śliski sposób przez Mercedesa. Ciągłe awarie poszczególnych części silnika Mercedesa tylko w jednym bolidzie z silnikiem tego producenta, niedopracowane sprzęgło (jak się zaczynało psuć to na początku sezonu to już trzeba było coś z tym zrobić, bo firma produkująca daną część musi mieć czas na poprawę jakości produktu) i tak dalej i tak dalej. Czy naprawdę Nico potrzebował aż tak dużej pomocy ze strony zespołu Mercedesa i zapewne jego najwyższych władz, aby móc zdobyć mistrzowski tytuł? Najwyraźniej tak. Widocznie sam prowadząc bolid by tego nie osiągnął Potrzebne były pechowe awarie kolegi z zespołu, a może nie pechowe tylko z góry ustalone? Tego nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem, mogę się tylko jedynie domyślać. W mojej opinii Nico nie ma aż tak dużego talentu na miarę legend formuły 1. Nie ma tego czegoś co pozwoliło by mu zostać zapamiętanym jako jeden z najlepszych kierowców świata w sportach motorowych. Nawet zdobyty szczęśliwie tytuł (w dużej mierze dzięki przeróżnym perturbacjom rywala na przestrzeni całego sezonu) w moim przekonaniu tego nie zmieni, bo chociaż rywal upadał to zawsze wracał silniejszy i to głównie dzięki Lewisowi mieliśmy w miarę ciekawą końcówkę sezonu, co mnie jako widza oglądającego tę dyscyplinę sportu bardzo cieszyło.
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
nick 2016-11-27 00:36
Go nico! !!!! A wy fani ham to chyba macie po 15 lat i słuchacie biebera nico pokona ham w tym sezonie nie szybkością a spokojem i konsekwencją i za to szacun. To dla fanów ham rzecz niezrozumiała, za mało szarych komórek .
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
haha 2016-11-27 01:21
Hamilton lekceważył Rosberga od początku gdy pojawił sie w Mercu.A dlaczego? Bo dostał w zapisie kontraktu że będzie nr 1 w zespole,tak jak Alonso czy Vettel.Ci kierowcy nie podpisują kontraktów bez takich warunków- w sumie sobie na to zasłużyli. I to jest właśnie powód niezadowolenia Hamiltona w tym sezonie - kierownictwo Merca widząc że Rosberg w ciągu 3 lat z Hamiltonem daje radę będąc nr2 ,to w tym sezonie dali mu troche forów zamieniając mechaników i dać obydwu równe szansę bez podziałów na nr 1 i 2.Hamilton był tak pewny swojej dominacji nad Rosbergiem że przed sezonem balował zamiast pracować,słabe tempo i fatalne starty na początku sezonu o tym świadczą.
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Mercedes 2016-11-27 08:47
Ta jasne Rosberg rozniusł Hamiltona, w pył. Kwalifikacje 12-9 na korzyść Hamiltona. Jeśli ukończą tak jak wystartują to różnica wyniesie zaledwie 5 pkt. trochę mało jak na jeden wiecej ukończonych wyścigów. Generalnie patrząc na cały sezon, Hamilton był lepszy i tu nie chodzi o to że go lubię czy coś, takie są po prostu fakty to bardziej kompletny i utalentowany kierowca. A to ile razy się w tym roku podnosił pokazuje że jest dużo mocniejszy psychicznie od Rosberga. Co bylo z resztą widac, w ubieglym sezonie. Cała walka w tym sezonie w zasadzie zakończyła się w Malezji.
Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie
Skoczek120 2016-11-27 13:30
Najważniejsze to dojechać. Powodzenia! :-))
Podobne: Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie



Podobne galerie: Rosberg o czasie Hamiltona: Nieosiągalny dla mnie



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter