Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
2014-07-28 - G. Filiks Tagi: Hungaroring, Rosberg, Mercedes, Węgry
Nico Rosberg nie może sobie wydarować, że nie wyprzedził Lewisa Hamiltona oraz Fernando Alonso na końcu wczorajszego wyścigu Formuły 1 o GP Węgier i finiszował poza podium mimo posiadania nad nimi zdecydowanej przewagi w szybkości.
Kierowca Mercedesa, który startował z pole position, ale prawie całe zawody odrabiał straty, ponieważ był zmuszony wykonać pierwszy pit-stop podczas neutralizacji okrążenie później niż większość rywali i spadł w klasyfikacji, na finałowych okrążeniach mając nowe miękkie opony doganiał pierwszą trójkę nawet po 4 sekundy na okrążeniu. Rosberg dopadł Hamiltona dwa kółka przed metą, lecz nie zdołał wyprzedzić zespołowego partnera i rywala do mistrzowskiego tytułu, chociaż ten zmagał się z mocno zużytym ogumieniem.
Na ostatnim okrążeniu Nico wjechał Lewisowi po zewnętrznej w zakręcie nr 2, ale został wypchnięty z toru.
Rosberg nie może się pogodzić, że nie udało mu się wtedy przejść teamowego kolegi, który finiszował przed nim mimo ruszania z alei serwisowej.
„Dogoniłem ich (Alonso i Hamiltona) pod koniec, ale niestety to było za mało". - relacjonował po wyścigu. „W tej chwili to dla mnie najbardziej irytujące - ostatnie kółko. Miałem szansę i nie mogłem jej wykorzystać. „Po prostu jestem zawiedziony, że nie wyprzedziłem. Szkoda tego.
„Oczywiście wciąż są pewne pozytywy, lecz aktualnie nie mogę tak na to patrzeć, bo nadal jestem na tamtym finałowym okrążeniu".
Wcześniejsze nieposłuszeństwo Hamiltona zabrało Rosbergowi wygraną? Wolff bagatelizuje zlekceważenie "team orders"
Rosberg teoretycznie mógłby mieć szansę nawet zostać zwycięzcą zamiast Daniela Ricciardo, gdyby po 2/3 wyścigu nie stracił czasu za Hamiltonem, który jechał wolniejszym tempem z powodu realizowania innej strategii, ale zignorował polecenie Mercedesa, aby przepuścił zespołowego partnera.
Zobacz także: Hamilton zszokowany "team orders" »Jednak dowodzący stajnią Christian "Toto" Wolff bagatelizował bunt Lewisa tłumacząc, że Rosberg poległ przez wiele czynników.„Zaszkodził nam najpierw pierwszy wyjazd samochodu bezpieczeństwa - widzisz, że kierowcy tworzący wtedy czołową trójkę dojechali na pozycjach czwartej, siódmej i ósmej. Następnie na okrążeniu po rozpoczęciu neutralizacji pojawiły się problemy ze sterowanymi elektronicznie hamulcami. Tak więc wiele rzeczy mogło pójść nie tak". - wyjaśniał.
„Byłoby błędem zrzucać całą winę na pojedynczą sytuację i mówić, że to przez nią Nico nie wygrał.
„Faktem jest, że kiedy Nico dojechał do Lewisa, spadło mu tempo. Ale jest też jasne, że był daleki od wyprzedzenia. Zatem to nie był oczywisty przypadek, kiedy jeden kierowca siedzi na drugim i nie może wyprzedzić. Nie było tak...„To (zignorowanie 'team orders') mogło być jedną z przyczyn, ale nie wiemy, czy Nico wtedy przyśpieszyłby na tyle, aby otworzyć sobie drogę do zwycięstwa".
Rosberg dodał: „To był dla mnie bardzo trudny wyścig, pewne rzeczy ułożyły się przeciwko mnie. Nie narzekam, ale tak było, zwłaszcza z wyjazdem safety cara, także strategia okazała się nie najlepsza.„Nie udało się, więc razem z zespołem po prostu musimy wykonać lepszą robotę następnym razem. (Ale) nadal jestem liderem tabeli sezonu, to ważne. Mam teraz czas wszystko przemyśleć, a następnie zaatakować na całego w kolejnym Grand Prix".
Kierowca Mercedesa, który startował z pole position, ale prawie całe zawody odrabiał straty, ponieważ był zmuszony wykonać pierwszy pit-stop podczas neutralizacji okrążenie później niż większość rywali i spadł w klasyfikacji, na finałowych okrążeniach mając nowe miękkie opony doganiał pierwszą trójkę nawet po 4 sekundy na okrążeniu. Rosberg dopadł Hamiltona dwa kółka przed metą, lecz nie zdołał wyprzedzić zespołowego partnera i rywala do mistrzowskiego tytułu, chociaż ten zmagał się z mocno zużytym ogumieniem.
Na ostatnim okrążeniu Nico wjechał Lewisowi po zewnętrznej w zakręcie nr 2, ale został wypchnięty z toru.
Rosberg nie może się pogodzić, że nie udało mu się wtedy przejść teamowego kolegi, który finiszował przed nim mimo ruszania z alei serwisowej.
„Dogoniłem ich (Alonso i Hamiltona) pod koniec, ale niestety to było za mało". - relacjonował po wyścigu. „W tej chwili to dla mnie najbardziej irytujące - ostatnie kółko. Miałem szansę i nie mogłem jej wykorzystać. „Po prostu jestem zawiedziony, że nie wyprzedziłem. Szkoda tego.
„Oczywiście wciąż są pewne pozytywy, lecz aktualnie nie mogę tak na to patrzeć, bo nadal jestem na tamtym finałowym okrążeniu".
Wcześniejsze nieposłuszeństwo Hamiltona zabrało Rosbergowi wygraną? Wolff bagatelizuje zlekceważenie "team orders"
Rosberg teoretycznie mógłby mieć szansę nawet zostać zwycięzcą zamiast Daniela Ricciardo, gdyby po 2/3 wyścigu nie stracił czasu za Hamiltonem, który jechał wolniejszym tempem z powodu realizowania innej strategii, ale zignorował polecenie Mercedesa, aby przepuścił zespołowego partnera.
Zobacz także: Hamilton zszokowany "team orders" »
„Byłoby błędem zrzucać całą winę na pojedynczą sytuację i mówić, że to przez nią Nico nie wygrał.
„Faktem jest, że kiedy Nico dojechał do Lewisa, spadło mu tempo. Ale jest też jasne, że był daleki od wyprzedzenia. Zatem to nie był oczywisty przypadek, kiedy jeden kierowca siedzi na drugim i nie może wyprzedzić. Nie było tak...„To (zignorowanie 'team orders') mogło być jedną z przyczyn, ale nie wiemy, czy Nico wtedy przyśpieszyłby na tyle, aby otworzyć sobie drogę do zwycięstwa".
Rosberg dodał: „To był dla mnie bardzo trudny wyścig, pewne rzeczy ułożyły się przeciwko mnie. Nie narzekam, ale tak było, zwłaszcza z wyjazdem safety cara, także strategia okazała się nie najlepsza.„Nie udało się, więc razem z zespołem po prostu musimy wykonać lepszą robotę następnym razem. (Ale) nadal jestem liderem tabeli sezonu, to ważne. Mam teraz czas wszystko przemyśleć, a następnie zaatakować na całego w kolejnym Grand Prix".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
korba 2014-07-28 11:36
Ta porażka Rosberga w walce z Hamiltonem który startował z alei serwisowej jest bardzo bolesna i pozostawiła mocny psychologiczny ślad u Rosberga.Był pewien,że zwycięstwo ma w kieszeni,bo największy konkurent był na kocu stawki i wywinoł mu taki numer.
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Skoczek120 2014-07-28 12:07
Numer to wywinął mu SC... ;-)
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Borat 2014-07-28 14:38
Tak przecież chciał walki z Hamiltonem. Powinien się cieszyć, że w Niemczech nie było SC bo przegrałby z Hamiltonem startującym z ostatniego miejsca dwa GP z rzędu mając PP :-)
Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Diesel Power 2014-07-28 15:05
Dojechać nie jest trudno, szczególnie mając zdecydowanie lepsze opony, ale wyprzedzić to już zdecydowanie nie jest łatwo na takim torze. Bardzo podobał mi się manewr obronny Hamiltona, kiedy wypchnął Rosberga poza tor. W końcu poczuł się jak to jest być wypchniętym, a Rosberg uwielbia robić takie psikusy rywalom podczas wyprzedzania i obrony (pamiętne GP Chin, gdzie zrobił to przynajmniej dwa razy).
Podobne: Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Liga Typerów - GP Węgier 2018 »
Liga Typerów - GP Węgier 2017 »
Liga Typerów - mamy zwycięzcę sezonu 2016. Nagroda? Wycieczka na wyścig F1! »
Pójście Hamiltona do FIA ws. jazdy Rosberga przy żółtych flagach niefortunne dla Mercedesa »
Podobne galerie: Rosberg nie może przeboleć ostatniego okrążenia
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter