Rosberg: Życie ma do zaproponowania coś więcej niż jeżdżenie w kółko

Nico Rosberg powiedział, że „życie ma do zaproponowania coś więcej niż jeżdżenie w kółko", ponownie zabierając głos w sprawie swojego odejścia z Formuły 1.

Niemiec pięć dni po zostaniu mistrzem świata Anno Domini 2016 ogłosił zakończenie kariery, tłumacząc szokującą decyzję chęcią poświęcenia więcej czasu żonie i dziecku. Niespełna dwa miesiące po ostatnim starcie, Rosberg udzielając wywiadu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos dosadnie przekazał, że nie żałuje zawieszenia kasku na kołku.

„Jest czas na wszystko. Życie ma do zaproponowania coś więcej niż jeżdżenie w kółko". - stwierdził.

„(...) Mam teraz więcej czasu dla rodziny, co będzie cudowne, mam więcej czasu dla przyjaciół i mam też kontrolę nad swoim życiem. Przez ostatnie 21 lat, gdy się ścigałem, nawet jako 10-latek miałem zaplanowany cały sezon przez innych ludzi, którzy mówili ci, gdzie masz być o określonym czasie. Zwłaszcza w F1, jest naprawdę dużo zadań; podróże, praca, to, tamto, wszystko jest zaplanowane od A do Z. Teraz zaś jestem zupełnie wolny".

„(...) Zamierzam odwiedzić chore dzieci (...) odkrywam nowe rzeczy. Dosyć interesująca może być też energia odnawialna. Jest tak wiele możliwości, na przykład również elektryczne samochody".

Rosberg wyjaśniał dodatkowo, że po zakończeniu kariery może w końcu pojeździć na nartach, czego przez 11 lat zabraniały mu kontrakty w wyścigach. Ze względów bezpieczeństwa nie wolno mu było uprawiać też motocrossu, choć był wyjątek (LINK).

31-latek pozostaje zaangażowany w F1 jako ambsador zespołu Mercedesa.