Formuła 1 » Aktualności F1 » Rosberg: Rywale nie pokazali swojego potencjału

Rosberg: Rywale nie pokazali swojego potencjału
Nico Rosberg nie popadł w hurraoptymizm po zakończeniu zimowych testów 2013 z najlepszym czasem okrążenia. Niemiec zaznaczył, że główni konkurenci Mercedesa bez wątpienia mają jeszcze sporo w zanadrzu.
Ostatniego dnia przedsezonowych jazd po hiszpańskim torze Catalunya Rosberg ustanowił czas 1:20.130, o ponad 0.4 sekundy bijąc rekord z soboty zespołowego partnera Lewisa Hamiltona. Do tempa Srebrnej Strzały nawiązał tylko Fernando Alonso, ustanawiając dziś rezultat 1:20.494. Reszta stawki okazała się wolniejsza od Rosberga o przeszło sekundę, ale według Nico czołowe stajnie kamuflowały osiągi swoich samochodów i dominację Mercedesa podczas ostatniej tury testów nie należy postrzegać jako sygnału, że stajnia z Brackley jest najmocniejsza.
„Jak wszyscy wiemy, na wyniki testów trzeba patrzeć bardzo ostrożnie, bo nie wiadomo, co robią inni". - tłumaczył 27-latek. „Wiemy tylko, że nasza konkurencja jeszcze nie pokazała swojego potencjału, to na pewno. Ujrzymy go w Melbourne. Poza tym, wielkim znakiem zapytania jest dyspozycja Red Bulla. „Mogę powiedzieć tylko tyle, że wykonaliśmy krok naprzód i jestem zadowolony z zimowych przygotowań. Wszystko poszło według planu, wyeliminowaliśmy awaryjność. Jednak trzeba też pamiętać, iż w Melbourne spotkamy zupełnie inne warunki, będzie tam cieplej.
„Zeszłego roku jedną z naszych wielkich słabości była degradacja opon. Poświęciliśmy temu problemowi wiele czasu, ale jak blisko jesteśmy jego rozwiązania, trzeba poczekać i się przekonać. 'Zadowolony' to prawdopodobnie najlepsze słowo do opisania tego, co czuję, lecz zobaczymy".
Nastroje dziś ponownie tonował również Hamilton.
„Nie mogę powiedzieć, że jestem nimi całkowicie usatysfakcjonowany". - stwierdził Brytyjczyk, spytany o zimowe testy w wykonaniu Mercedesa. „Może byłbym, gdybym czuł, że mam pod sobą rakietę. Ale czuję, że dysponuję dobrym materiałem do rozwoju.„Zamontowany pakiet poprawek pozwolił nam wykonać krok naprzód, ale tutaj każdy poprawił swój wóz. My zrobiliśmy mały krok, potrzebujemy większego".
Lewis chce, aby Mercedes nie poczuł się zbyt pewnie z powodu swojej formy na testach i dalej próbował ulepszać model W04 ze wszystkich sił.„Musimy cały czas cisnąć". - podkreślał były mistrz świata. „Muszę nałożyć na załogę presję. To samo musi zrobić Ross (Brawn, szef zespołu - przyp. red.), czy Toto (Wolff, dyrektor wykonawczy - przyp. red.). Musimy dalej naciskać w najważniejszych obszarach.„Muszę wskazać ekipie, co ten samochód ma słabe, gdzie możemy się poprawić (...) Kiedy przygotujemy kolejny pakiet usprawnień i będą planowali go wprowadzić na GP Chin, ja będę go chciał na GP Malezji. Trzeba cały czas nakładać presję".
Ostatniego dnia przedsezonowych jazd po hiszpańskim torze Catalunya Rosberg ustanowił czas 1:20.130, o ponad 0.4 sekundy bijąc rekord z soboty zespołowego partnera Lewisa Hamiltona. Do tempa Srebrnej Strzały nawiązał tylko Fernando Alonso, ustanawiając dziś rezultat 1:20.494. Reszta stawki okazała się wolniejsza od Rosberga o przeszło sekundę, ale według Nico czołowe stajnie kamuflowały osiągi swoich samochodów i dominację Mercedesa podczas ostatniej tury testów nie należy postrzegać jako sygnału, że stajnia z Brackley jest najmocniejsza.
„Jak wszyscy wiemy, na wyniki testów trzeba patrzeć bardzo ostrożnie, bo nie wiadomo, co robią inni". - tłumaczył 27-latek. „Wiemy tylko, że nasza konkurencja jeszcze nie pokazała swojego potencjału, to na pewno. Ujrzymy go w Melbourne. Poza tym, wielkim znakiem zapytania jest dyspozycja Red Bulla. „Mogę powiedzieć tylko tyle, że wykonaliśmy krok naprzód i jestem zadowolony z zimowych przygotowań. Wszystko poszło według planu, wyeliminowaliśmy awaryjność. Jednak trzeba też pamiętać, iż w Melbourne spotkamy zupełnie inne warunki, będzie tam cieplej.
„Zeszłego roku jedną z naszych wielkich słabości była degradacja opon. Poświęciliśmy temu problemowi wiele czasu, ale jak blisko jesteśmy jego rozwiązania, trzeba poczekać i się przekonać. 'Zadowolony' to prawdopodobnie najlepsze słowo do opisania tego, co czuję, lecz zobaczymy".
„Nie mogę powiedzieć, że jestem nimi całkowicie usatysfakcjonowany". - stwierdził Brytyjczyk, spytany o zimowe testy w wykonaniu Mercedesa. „Może byłbym, gdybym czuł, że mam pod sobą rakietę. Ale czuję, że dysponuję dobrym materiałem do rozwoju.„Zamontowany pakiet poprawek pozwolił nam wykonać krok naprzód, ale tutaj każdy poprawił swój wóz. My zrobiliśmy mały krok, potrzebujemy większego".
Lewis chce, aby Mercedes nie poczuł się zbyt pewnie z powodu swojej formy na testach i dalej próbował ulepszać model W04 ze wszystkich sił.„Musimy cały czas cisnąć". - podkreślał były mistrz świata. „Muszę nałożyć na załogę presję. To samo musi zrobić Ross (Brawn, szef zespołu - przyp. red.), czy Toto (Wolff, dyrektor wykonawczy - przyp. red.). Musimy dalej naciskać w najważniejszych obszarach.„Muszę wskazać ekipie, co ten samochód ma słabe, gdzie możemy się poprawić (...) Kiedy przygotujemy kolejny pakiet usprawnień i będą planowali go wprowadzić na GP Chin, ja będę go chciał na GP Malezji. Trzeba cały czas nakładać presję".
źródło: ESPNF1, Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Rosberg: Rywale nie pokazali swojego potencjału
Podobne: Rosberg: Rywale nie pokazali swojego potencjału




Podobne galerie: Rosberg: Rywale nie pokazali swojego potencjału
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć