Robert Kubica: "Jestem rozczarowany"

Po tym jak Robert Kubica nie otrzymał „zielonego światla” od delegata medycznego FIA i Dyrektora Usług Medycznych toru Indianapolis, zespół nominował Sebastiana Vettela na miejsce Kubicy. Dla dziewiętnastoletniego Niemca będzie to debiut w Formule 1.

„Oczywiście cieszę się z mojego pierwszego wyścigu”, powiedział Vettel. „Wolałbym jednak, abym dostał tą szansę w innych okolicznościach. Nie jest zbyt fajnie, gdy twój kolega z zespołu nie jest w stanie pojechać w wyścigu z powodu wypadku. Dla mnie Indianapolis Speedway to nowe terytorium, ale jestem dobrze przygotowany i jutro będę miał dwie 90-minutowe sesje treningowe, aby lepiej poznać tor. Znam nasz samochód bardzo dobrze i przejechałem w nim wiele kilometrów podczas testów.” Drugi kierowca testowy zespołu, Timo Glock, także jest w Indianapolis i na ten weekend będzie kierowca rezerwowym.

Również Robert Kubica skomentował decyzję lekarzy: „Oczywiście jestem rozczarowany, ponieważ czułem, że jestem absolutnie gotowy, aby się ścigać. Szanuję jednak tą decyzję. Została podjęta ze względy na zbyt duże ryzyko w przypadku kolejnego wypadku w tak krótkim okresie czasu. Nie zostanę w Indianapolis - jadę do domu. Życzę Sebastianowi wszystkiego najlepszego. Dla niego to świetna okazja i jestem pewny, że dobrze się spisze.”

Dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen zadeklarował: „Po analizie wypadku i badaniach medycznych lekarze nie dali Robertowi „zielonego światła”. Również przed wyścigiem na Magny-Cours Robert zostanie poddany kolejnym badaniom. Chociaż lekarze stwierdzili, że Robert jest w wyjątkowo dobrym stanie, nie zezwolili mu na start ze względu na ogromne ryzyko związane z kolejnym wypadkiem. Oczywiście szanujemy tą decyzję. Zespół był przygotowany na taką ewentualność. Sebastian uzyska od nas pełne wsparcie i liczymy na kolejny dobry wyścig.”