Ricciardo spowolniony problemami z hamulcami

Daniel Ricciardo tłumaczył słaby występ podczas kwalifikacji Formuły 1 do GP Austrii problemami z hamulcami w swoim Red Bullu.

Australijczyk zajął 14. miejsce na torze Red Bull Ring, nie przechodząc do Q3 pierwszy raz odkąd jest kierowcą Czerwonych Byków, podczas gdy zespołowy partner Daniił Kwiat doszedł do 8. pozycji. Ricciardo jest przekonany, że sprawnym bolidem łatwo awansowałby do finałowego segmentu zmagań wraz z Rosjaninem.

„Wpadliśmy w pewne tarapaty przy hamowaniu w Q2 - wiem co jest źle, ale nie jestem przekonany, czy wiemy dlaczego". - tłumaczył.

„Myślę, że chodzi o dwa odrębne kłopoty. Po pierwsze, hamulce różniły się temperaturą - z lewej strony była inna, a z prawej inna, no i dzieją się jeszcze inne rzeczy.

Ricciardo dostał nowy egzemplarz bolidu na GP Austrii

„Nie wiem, czy ma to związek z hamowaniem silnikiem, czy z redukowaniem biegów, ale nie mogłem zatrzymać bolidu.

„Muszę przeanalizować, ile czasu przez to traciłem, jednak patrząc na same punkty hamowania, hamowałem do zakrętów dużo wcześniej nawet w porównaniu do trzeciego treningu.

„Jestem pewny, że bez tego znalazłbym się w Q3.

„Trochę szkoda, że problemy wystąpiły w czasówce, aczkolwiek o ile zdołamy rozwiązać je na zawody, spróbujemy wypaść lepiej jutro".

Tak czy inaczej, Ricciardo uległ Kwiatowi trzeci raz na cztery ostatnie sesje kwalifikacyjne.W niedzielę obaj kierowcy Red Bulla ruszą w okolicach końca stawki przez kary cofnięcia na starcie za przekroczenie limitu silników na sezon.