Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo spokorniał
Daniel Ricciardo uznał, że przesadził z narzekaniami na słabą formę Red Bulla w Formule 1 i zapowiedział nie dawanie się więcej we znaki zespołowi.
Wcześniej zawsze pozytywnie nastawiony Australijczyk ostatnio w dosadnych słowach żalił się na regres konkurencyjności Red Bulla oraz silnika Renault, zwłaszcza podczas GP Kanady dwa tygodnie temu. Na torze w Montrealu, na którym ubiegłego roku odniósł pierwsze zwycięstwo w F1, tym razem zawodnik z Antypodów w ogóle nie zapunktował. Ricciardo nawet już sugerował gotowość do zmiany ekipy po sezonie 2016, gdy skończy się jego umowa z Czerwonymi Bykami, ale teraz dosyć niespodziewanie spokorniał.
„Mając w głowie, że rok temu w Montrealu przeżyłem najszczęśliwszy dzień swojego życia i widząc, jak sprawy ułożyły się teraz... Brak wyniku, nasze słabe tempo. Wszystko złożyło się naraz". - tłumaczył 25-latek swoją frustrację w Kanadzie. „Wyciągnąłem z tego wnioski. Przeanalizowałem sprawę, moją reakcję i wiem, że niestety muszę zmniejszyć oczekiwania, zostawiając na razie marzenia o podium, albo nawet o czołowej piątce.
„Przyjechałem na GP Austrii myśląc wyłącznie o wyciągnięciu jak najwięcej ze sprzętu, którym dysponuję".
Wcześniej zawsze pozytywnie nastawiony Australijczyk ostatnio w dosadnych słowach żalił się na regres konkurencyjności Red Bulla oraz silnika Renault, zwłaszcza podczas GP Kanady dwa tygodnie temu. Na torze w Montrealu, na którym ubiegłego roku odniósł pierwsze zwycięstwo w F1, tym razem zawodnik z Antypodów w ogóle nie zapunktował. Ricciardo nawet już sugerował gotowość do zmiany ekipy po sezonie 2016, gdy skończy się jego umowa z Czerwonymi Bykami, ale teraz dosyć niespodziewanie spokorniał.
„Mając w głowie, że rok temu w Montrealu przeżyłem najszczęśliwszy dzień swojego życia i widząc, jak sprawy ułożyły się teraz... Brak wyniku, nasze słabe tempo. Wszystko złożyło się naraz". - tłumaczył 25-latek swoją frustrację w Kanadzie. „Wyciągnąłem z tego wnioski. Przeanalizowałem sprawę, moją reakcję i wiem, że niestety muszę zmniejszyć oczekiwania, zostawiając na razie marzenia o podium, albo nawet o czołowej piątce.
„Przyjechałem na GP Austrii myśląc wyłącznie o wyciągnięciu jak najwięcej ze sprzętu, którym dysponuję".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo spokorniał
Podobne: Ricciardo spokorniał
Podobne galerie: Ricciardo spokorniał
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć

