Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo mógł w ogóle nie dojechać do mety. "Miałem stracha"

Ricciardo mógł w ogóle nie dojechać do mety. "Miałem stracha"
2014-07-27 - G. Filiks Tagi: Hungaroring, Ricciardo, Węgry
Daniel Ricciardo myślał, że nie ukończy dzisiejszego wyścigu Formuły 1 o GP Węgier, w którym odniósł imponujące zwycięstwo.
Kierowca Red Bulla wywalczył drugą w karierze wygraną podczas zwariowanych zawodów na torze Hungaroring, jednak mało brakowało, a Australijczyka w ogóle nie byłoby na mecie. W pewnym momencie jego bolid zaczął tracić moc. „Miałem stracha na półmetku wyścigu". - zdradził. „Przez parę okrążeń zmagaliśmy się z pewnymi problemami i brakowało mi mocy. Musiałem przełączać przyciski.
„Więc zawody mogły skończyć się dla mnie przedwcześnie, jednak przeszliśmy przez to i jestem szczęśliwy". Ricciardo zapewnił sobie triumf na samym finiszu, wyprzedzając najpierw Lewisa Hamiltona, a potem Fernando Alonso, mających dużo bardziej zużyte opony.
„Wiedziałem, że będzie ekscytująca końcówka". - mówił nie rozstający się z bananem na twarzy 25-latek. „Żeby wygrać, musiałem wyprzedzać.
„Wiedziałem, że muszę to załatwić szybko". - kontynuował, komentując atak na Alonso trzy okrążenia przed metą. „Miałem do dyspozycji DRS i wiedziałem, że to może być jedyna okazja. Spróbowałem więc i się udało.
„Było dużo frajdy.
„Zgarnięcie dwóch zwycięstw jest naprawdę fenomenalne. Jestem naprawdę ucieszony, mam tutaj ze sobą paru kumpli, więc będziemy ostro balować nocą". - dodał.
Kierowca Red Bulla wywalczył drugą w karierze wygraną podczas zwariowanych zawodów na torze Hungaroring, jednak mało brakowało, a Australijczyka w ogóle nie byłoby na mecie. W pewnym momencie jego bolid zaczął tracić moc. „Miałem stracha na półmetku wyścigu". - zdradził. „Przez parę okrążeń zmagaliśmy się z pewnymi problemami i brakowało mi mocy. Musiałem przełączać przyciski.
„Więc zawody mogły skończyć się dla mnie przedwcześnie, jednak przeszliśmy przez to i jestem szczęśliwy". Ricciardo zapewnił sobie triumf na samym finiszu, wyprzedzając najpierw Lewisa Hamiltona, a potem Fernando Alonso, mających dużo bardziej zużyte opony.
„Wiedziałem, że będzie ekscytująca końcówka". - mówił nie rozstający się z bananem na twarzy 25-latek. „Żeby wygrać, musiałem wyprzedzać.
„Było dużo frajdy.
„Zgarnięcie dwóch zwycięstw jest naprawdę fenomenalne. Jestem naprawdę ucieszony, mam tutaj ze sobą paru kumpli, więc będziemy ostro balować nocą". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo mógł w ogóle nie dojechać do mety. "Miałem stracha"
Podobne: Ricciardo mógł w ogóle nie dojechać do mety. "Miałem stracha"



Podobne galerie: Ricciardo mógł w ogóle nie dojechać do mety. "Miałem stracha"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć