Ricciardo: Red Bull wystarczająco szybki na Węgrzech, aby wygrać

Daniel Ricciardo wierzy, że Red Bull jest wystarczająco konkurencyjny na torze Hungaroring, aby wygrać na nim w niedzielę wyścig Formuły 1 o GP Węgier.

Specyficzna pętla pod Budapesztem bardzo sprzyja Czerwonym Bykom, maskując deficyt mocy napędzającego ich bolidy silnika Renault. Może nie aż tak, jak uliczny tor w Monako, ale prawdopodobnie niewiele mniej. Dziś Ricciardo uzyskał najlepszy czas na pierwszym treningu. W drugiej sesji Australijczyk i jego zespołowy partner Max Verstappen ustąpili Sebastianowi Vettelowi, niemniej jednak różnice na czele stawki przez cały dzień były minimalne.

Ricciardo ufa, że ma realną szansę zwyciężyć ostatnie zawody przed przerwą wakacyjną. Rywale oczywiście dysponują asem w rękawie w postaci znacznie lepszych trybów kwalifikacyjnych jednostki napędowej, ale na Węgrzech nie da im to tyle, ile chociażby zeszłego tygodnia w Niemczech.

„Chcę być w pierwszym rzędzie startowym, chcę wygrać". - mówi Ricciardo. „Mamy wystarczająco dobry samochód".

„Jeśli chodzi o pojedyncze okrążenie, wciąż możemy dokonać pewnych korekt. Na długich przejazdach wszyscy jesteśmy bardzo blisko siebie".

„Przewidywałem, że czołowa szóstka będzie blisko siebie w ten weekend i przed jutrem myślę, że tak będzie".

„Seb pokonał dobre okrążenie i wiemy, że są szybcy w sobotę. Nadal mamy trochę czasu do znalezienia na pojedynczym kółku, ale... to był dobry początek, udany dzień, więc jestem zadowolony".Na losy sobotniej czasówki może wpłynąć ewentualny deszcz. Aczkolwiek według obecnych prognoz raczej nie spadnie.

Jeśli kierowcy Red Bulla będą mieć kogoś przed sobą na starcie, spróbują ostro zaatakować od pierwszych metrów. Ofensywę zapowiada szef teamu Christian Horner.

„Możemy sobie pozwolić na atak". - stwierdza Brytyjczyk. „Możemy zjechać do środka zakrętu i spróbować".

Christian Horner

„(...) Będą próbować, bo wiedzą, że mają prawdziwą szansę w ten weekend. Następnej prawdopodobnie nie będzie do GP Singapuru".