Renault wciąż ma za mały zespół w F1

Renault przyznaje, że musi jeszcze powiększyć swój zespół Formuły 1.

Odkąd francuski koncern ponownie przejął stajnię z Enstone, ciągle zatrudnia do niej nowych ludzi. W poprzednim sezonie pozyskał przeszło 80 nowych pracowników, ale jak przyznaje zarządzający teamem Cyril Abiteboul, to wciąż za mało. Ekipa, do której kandyduje Robert Kubica, rozbudowuje również swoją bazę.

„Urośliśmy bardzo w obszarze inżynieryjnym/technicznym, a teraz potrzebujemy nie identycznego rozwoju, tylko zgodnego z inżynieryjnym potencjałem. Przykład to biuro projektowe, które jest niemal zbyt małe i prawie spowalnia prace nad aerodynamiką". - mówi Abiteboul portalowi Motorsport.com.

Cyril Abiteboul

„Kiedy ukończymy rozbudowę budynku, biuro projektowe będzie większe. Aktualnie ogranicza nas przestrzeń".

„Poza tym w przyszłym roku będziemy produkować własną skrzynię biegów i kompozyty, to wielkie przedsięwzięcie. Poświęcamy dużo miejsca i wiele ludzi tylko na ten projekt (...)".

Renault jednak jednocześnie oczekuje od Formuły 1 działań, które powstrzymają zespoły przed zbytnim rozrastaniem się.

„Musimy powiększać team w kontrolowany sposób, bo szczerze mówiąc nie mam chęci na zatrudnianie 800-900 osób. Nie uważam tego za rozsądne". - zaznacza Abiteboul.

„Oczekuję, że w pewnym momencie F1 zrobi coś, aby rozrośnięcie się do takiego poziomu nie miało większego sensu".

Cyril Abiteboul

„Nie chodzi o zasoby finansowe, a o długoterminową strategię - ponieważ myślę, że najbardziej sensowne jest zatrudnianie w okolicach 650 ludzi. Nasze założenia na przyszły rok już prawie przekraczają tę liczbę".