Formuła 1 » Aktualności F1 » Renault wciąż liczy na czwarte miejsce

Szef inżynierii Renault Pat Symonds wciąż wierzy, że jego zespół może ukończyć sezon na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów mimo rosnącej straty do coraz mocniejszej Toyoty.
Dzięki piątej i siódmej lokacie Trulliego i Glocka w Walencji Toyota wypracowała sobie 10-punktową przewagę nad Renault, które podczas Grand Prix Europy nie zdobyło punktów. Mimo to Symonds tryska optymizmem i liczy, że podczas ostatnich sześciu wyścigów sezonu jego zespół odrobi straty do Japończyków.
„Walka o czwartą pozycję jest bardzo zacięta i wiemy, że czeka nas sporo pracy”, powiedział Symonds. „Na sześć wyścigów przed końcem sezonu mają nad nami dziesięć punktów przewagi - czyli całkiem sporo biorąc pod uwagę, że nie walczymy o czołowe pozycje.”
„Nigdy nikogo nie lekceważymy, więc czeka nas ciężka walka. Jednak naprawdę wierzę, że jako zespół mamy wszystko, aby ich pokonać. Wiemy, że mamy przed sobą sporo pracy, ale trzeba pamiętać, że jeden szalony wyścig może odwrócić sytuację do góry nogami. Jeśli jednak nic dziwnego się nie wydarzy myślę, że czwarte miejsce to osiągalny cel.”
Następnie dodał: „Cały zespół ma chrapkę na to czwarte miejsce. Wiemy, że początek sezonu był zdecydowanie zbyt słaby, jednak mamy to już za sobą i udowodniliśmy, że możemy szybciej rozwijać bolid niż rywale.”
„Desperacko chcemy tego czwartego miejsca i będziemy zacięcie walczyć, aby je zdobyć.”
Fernando Alonso wtórował Symondsowi i podkreślił, że Renault nie powinno zmieniać ustalonych przed sezonem celów.
„Nawet jeśli jak najszybciej chcielibyśmy zapomnieć o Grand Prix Europy, nie powinniśmy sobie obniżać poprzeczki”, powiedział Alonso. „Jestem przekonany, że zespół da z siebie wszystko, aby osiągnąć ten cel - zresztą podobnie jak ja.”
„Początek sezonu nie był dla nas łatwy, ale poczyniliśmy spore postępy i jesteśmy bardzo zdeterminowani, aby w dalszym ciągu podążać tą ścieżką.”
Dzięki piątej i siódmej lokacie Trulliego i Glocka w Walencji Toyota wypracowała sobie 10-punktową przewagę nad Renault, które podczas Grand Prix Europy nie zdobyło punktów. Mimo to Symonds tryska optymizmem i liczy, że podczas ostatnich sześciu wyścigów sezonu jego zespół odrobi straty do Japończyków.
„Walka o czwartą pozycję jest bardzo zacięta i wiemy, że czeka nas sporo pracy”, powiedział Symonds. „Na sześć wyścigów przed końcem sezonu mają nad nami dziesięć punktów przewagi - czyli całkiem sporo biorąc pod uwagę, że nie walczymy o czołowe pozycje.”
„Nigdy nikogo nie lekceważymy, więc czeka nas ciężka walka. Jednak naprawdę wierzę, że jako zespół mamy wszystko, aby ich pokonać. Wiemy, że mamy przed sobą sporo pracy, ale trzeba pamiętać, że jeden szalony wyścig może odwrócić sytuację do góry nogami. Jeśli jednak nic dziwnego się nie wydarzy myślę, że czwarte miejsce to osiągalny cel.”
„Desperacko chcemy tego czwartego miejsca i będziemy zacięcie walczyć, aby je zdobyć.”
Fernando Alonso wtórował Symondsowi i podkreślił, że Renault nie powinno zmieniać ustalonych przed sezonem celów.
„Nawet jeśli jak najszybciej chcielibyśmy zapomnieć o Grand Prix Europy, nie powinniśmy sobie obniżać poprzeczki”, powiedział Alonso. „Jestem przekonany, że zespół da z siebie wszystko, aby osiągnąć ten cel - zresztą podobnie jak ja.”
„Początek sezonu nie był dla nas łatwy, ale poczyniliśmy spore postępy i jesteśmy bardzo zdeterminowani, aby w dalszym ciągu podążać tą ścieżką.”
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Renault wciąż liczy na czwarte miejsce
Podobne: Renault wciąż liczy na czwarte miejsce




Podobne galerie: Renault wciąż liczy na czwarte miejsce



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć