Formuła 1 » Aktualności F1 » Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
2017-11-12 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Helmut Marko, Cyril Abiteboul, Formuła 1, Toro Rosso, Renault
Podczas weekendu wyścigowego Formuły 1 w Brazylii wybuchł medialny konflikt między Renault i zespołem Toro Rosso.
Poszło o częste awarie silnika francuskiego koncernu.
Ostatnimi czasy jednostka napędowa Renault odmawia posłuszeństwa raz za razem. W bolidach Toro Rosso defekty zdarzają się najczęściej. Szefujący Renault w mistrzostwach Cyril Abiteboul zasugerował, że Toro Rosso jest samo sobie winne, ponieważ przeciąża hybrydę.
„Nie jesteśmy zadowoleni z sytuacji i traktujemy ją bardzo poważnie". - mówił. „Podczas ostatnich paru zawodów Toro Rosso miało dużo więcej problemów technicznych niż inne zespoły. Ze względu na przepisy, dostępność części i czas ich produkcji, oczywiście to przysparza kłopotów". „Mamy pewne obawy o sposób eksploatowania naszego silnika w bolidzie Toro Rosso. Może to wyjaśniać, dlaczego akurat ten team ma tak wiele trudności".
„W tym sporcie nigdy nie ma zbiegów okoliczności".
Słowa Abiteboula podziałały na Toro Rosso jak płachta na byka i doczekały się ostrej odpowiedzi. W specjalnym oświadczeniu włoskiej stajni padła aluzja, że Renault sabotuje silniki dostarczane partnerowi, aby wyprzedzić go w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
„Jest wielkim zaskoczeniem dla Toro Rosso sugestia Cyrila Abiteboula, że za naszymi problemami z jednostką napędową stoimy głównie my sami". - czytamy. „(...) Chcemy wyjaśnić, że wszystkie defekty MGU-H i wału, jakie ostatnio mieliśmy, nie są związane ze sposobem funkcjonowania zespołu, ani ze sposobem połączenia silnika z bolidem".„Nie wprowadzono żadnych zmian w tej materii podczas sezonu 2017, poza poprawkami w chłodzeniu dokonanymi na półmetku mistrzostw".
„Od przerwy wakacyjnej Toro Rosso zmaga się z ciągłymi awariami mającymi swoje źródło w silniku i skutkujące nimi kary cofnięcia na starcie kosztowały zespół punkty, a tym samym względne pozycje w klasyfikacji konstruktorów".
„(...) Nie możemy zapominać, że Renault walczy z Toro Rosso o lepsze miejsce w tabeli. Jak zasugerował pan Abiteboul, cała sytuacja może nie być przypadkowa, ale na pewno nie powoduje jej bolid Toro Rosso".Zaczęły krążyć pogłoski, jakoby spór mógł doprowadzić do wcześniejszego zerwania przez Renault współpracy z Toro Rosso i pozostawienia ekipy bez silników na finałowe GP sezonu w Abu Zabi.
W końcu w sprawę włączył się słynny konsultant Red Bulla - Helmut Marko. Austriak załagodził rosnące napięcie.„Przez 10 ostatnich lat, z których wiele było udanych, przeżywaliśmy wszelkie emocje z naszym obecnym dostawcą silników. Jak zwykle na końcu kolejnego długiego sezonu emocje buzują, ale to cenione partnerstwo i takie pozostanie. Nigdy nie było żadnych wątpliwości co do sprawiedliwego traktowania nas przez dostawców silników. Jest tak do dzisiaj". - napisał Austriak we własnym oświadczeniu.
Renault zapewniło, że Toro Rosso będzie miało czym napędzać swoje bolidy w Abu Zabi.
Potem zaś ich drogi się rozejdą. Jak wiadomo, od 2018 roku Toro Rosso zacznie jeździć na silniku Hondy.
Poszło o częste awarie silnika francuskiego koncernu.
Ostatnimi czasy jednostka napędowa Renault odmawia posłuszeństwa raz za razem. W bolidach Toro Rosso defekty zdarzają się najczęściej. Szefujący Renault w mistrzostwach Cyril Abiteboul zasugerował, że Toro Rosso jest samo sobie winne, ponieważ przeciąża hybrydę.
„Nie jesteśmy zadowoleni z sytuacji i traktujemy ją bardzo poważnie". - mówił. „Podczas ostatnich paru zawodów Toro Rosso miało dużo więcej problemów technicznych niż inne zespoły. Ze względu na przepisy, dostępność części i czas ich produkcji, oczywiście to przysparza kłopotów". „Mamy pewne obawy o sposób eksploatowania naszego silnika w bolidzie Toro Rosso. Może to wyjaśniać, dlaczego akurat ten team ma tak wiele trudności".
„W tym sporcie nigdy nie ma zbiegów okoliczności".
Słowa Abiteboula podziałały na Toro Rosso jak płachta na byka i doczekały się ostrej odpowiedzi. W specjalnym oświadczeniu włoskiej stajni padła aluzja, że Renault sabotuje silniki dostarczane partnerowi, aby wyprzedzić go w klasyfikacji generalnej konstruktorów.
„Od przerwy wakacyjnej Toro Rosso zmaga się z ciągłymi awariami mającymi swoje źródło w silniku i skutkujące nimi kary cofnięcia na starcie kosztowały zespół punkty, a tym samym względne pozycje w klasyfikacji konstruktorów".
„(...) Nie możemy zapominać, że Renault walczy z Toro Rosso o lepsze miejsce w tabeli. Jak zasugerował pan Abiteboul, cała sytuacja może nie być przypadkowa, ale na pewno nie powoduje jej bolid Toro Rosso".Zaczęły krążyć pogłoski, jakoby spór mógł doprowadzić do wcześniejszego zerwania przez Renault współpracy z Toro Rosso i pozostawienia ekipy bez silników na finałowe GP sezonu w Abu Zabi.
W końcu w sprawę włączył się słynny konsultant Red Bulla - Helmut Marko. Austriak załagodził rosnące napięcie.„Przez 10 ostatnich lat, z których wiele było udanych, przeżywaliśmy wszelkie emocje z naszym obecnym dostawcą silników. Jak zwykle na końcu kolejnego długiego sezonu emocje buzują, ale to cenione partnerstwo i takie pozostanie. Nigdy nie było żadnych wątpliwości co do sprawiedliwego traktowania nas przez dostawców silników. Jest tak do dzisiaj". - napisał Austriak we własnym oświadczeniu.
Renault zapewniło, że Toro Rosso będzie miało czym napędzać swoje bolidy w Abu Zabi.
Potem zaś ich drogi się rozejdą. Jak wiadomo, od 2018 roku Toro Rosso zacznie jeździć na silniku Hondy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
haha 2017-11-12 15:08
przecież pół roku temu o tym pisałem ,że dojdzie do takiej sytuacji.W przyszłym sezonie będzie powtórka tylko że z McLarenem.I dlatego Ferrari i Merc nie daja swoich silników mocnym ekipom by nie mieć takich ''problemów'' pijarowych
Podobne: Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
Liga Typerów - GP Brazylii »
Liga typerów - GP Japonii »
Liga typerów: GP Singapuru »
Marko pewny, że Red Bull zdobędzie silnik na sezon 2016 podczas GP USA »
Podobne galerie: Renault pokłóciło się z Toro Rosso o awarie swojego silnika
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć